PiS chce zrobić strajki w całej Polsce. Czy ludzie wyjdą na ulicę?
TVP przechodzi rewolucję
Prawo i Sprawiedliwość w związku przejęciem TVP przez nowe władze planuje kolejne ruchy. Należą do nich strajki, zasypianie wnioskami i zawiadomieniami o możliwości popełnienia przestępstwa sądów rejestrowych i prokuratur, a także silne zaangażowanie Prezydenta RP Andrzeja Dudy. Politycy Prawa i Sprawiedliwości mówią, że “nie może być biernym obserwatorem łamania konstytucji”. Manifestacje mają odbywać się codziennie, ale już nie tylko na Woronicza.
Zobacz też: Trwają zmiany w TVP. Widzowie zamiast “Wiadomości” usłyszeli krótki komunikat
“Nasz protest to jest obrona demokracji, bo nie ma demokracji bez pluralizmu mediów i bez silnych mediów antyrządowych, a w Polsce to są media publiczne”
– mówił Jarosław Kaczyński pod biurem TVP
Partia Prawo i Sprawiedliwość nie spodziewała się takiego obrotu sytuacji. Media zostały przejęte szybko i bez siłowego wejścia do środka budynku na Woronicza. Politycy PiS wskazują, że jednak nie obędzie się bez walki i są na nią gotowi. Onet podaje, że planuje się powstanie Sztabu Kryzysowego na Nowogrodzkiej. Mają w nim być m. in. prawnicy, w celu analizy dokumentów. Partia szykuje ofensywę prawną.
Zobacz też: Nie działa TVP1 i TVP info. Trwa rewolucja
“Jesteśmy na takie działania gotowi. Wyprowadzimy ludzi na ulice w proteście przeciwko siłowemu przejmowaniu mediów, łamaniu prawa i konstytucji przez rząd Donalda Tuska”
– powiedział polityk PiS
Decyzja dotycząca manifestacji w Warszawie ma zapaść w tym tygodniu, a do tego czasu wciąż mają trwać dyżury pod TVP.