W internecie nigdy nie możemy mieć stuprocentowej pewności, że pobierane przez nas aplikacje są wolne od wirusów, czy innego szkodliwego oprogramowania.

Zobacz też: Pracownik Google zwolniony. Twierdził, że sztuczna inteligencja posiada świadomość

W przypadku komputerów jest o wiele łatwiej zabezpieczyć swój sprzęt. Programy antywirusowe są zdecydowanie lepiej rozwinięte w przypadku komputerów osobistych.

Nieco gorzej to wygląda w przypadku smartfonów. Tam programy, które mają zadbać o nasze bezpieczeństwo nie są jeszcze aż rozwinięte, a ogromna liczba posiadaczy telefonów komórkowych w ogóle nie wgrywa do swoich smarftonów programów antywirusowych.

Wirus w Google Play

Nawet takie giganty jak Google nie mogą być pewne, że aplikacje pobierane z ich sklepu – Google Play są w pełni bezpieczne dla naszych smartfonów. Microsoft wprawdzie co roku wykłada ogromne pieniądze na rozwinięcie swoich zabezpieczeń, a zarazem na prześwietlanie aplikacji, które pojawiają się w ich serwisie, lecz nadal zdarza się, że wirusy dadzą radę obejść zabezpieczenia.

Zobacz też: Dzień Ziemi 2022. Google Doodle pokazuje poruszające zdjęcia

Ostatnio McAfee Labs, czyli jeden z najlepszych programów antywirusowych poinformowało o pojawieniu się nowego złośliwego oprogramowania, które zainfekowało aplikacje z Google Play – Clickera.

Clicker jest wykorzystywany w głównej mierze przez cyberprzestępców, którzy wykorzystują go do sterowania naszymi smartfonami, a następnie imitowania procesu klikania w reklamy w wykonaniu człowieka. Dzięki temu cyberprzestępcy mogli czerpać zyski z kliknięć w reklam.

Jakie są objawy zainfekowania telefonu Clickerem? Najczęściej widoczna jest zmiana preferencji reklam. W gorszych przypadkach pojawia się spowolnienie pracy telefonu, a także szybsze zużycie baterii. To co jednak najbardziej zaskakuje, to liczba urządzeń, które zostały zainfekowane Clickerem. Według statystyk McAfee jest ich już…ponad 20 milionów.