Nadchodzi rewolucja w piłce nożnej? Ogłoszono powstanie Superligi - NoweMedium.pl

Nadchodzi rewolucja w piłce nożnej? Ogłoszono powstanie Superligi

Dzisiaj w nocy w świecie piłki nożnej doszło do trzęsienia ziemi. Najbardziej renomowane kluby na świecie założyły SuperLigę.
fot. juvefc.com

W 2009 r. Arsène Wenger, legendarny menedżer Arsenalu powiedział, że za 10 lat kluby założą własną ligę, ponieważ zyski z Ligi Mistrzów są niewystarczające. Okazało się, że francuski szkoleniowiec pomylił się o zaledwie dwa lata.

Dzisiejsza noc stała pod znakiem wypowiedzenia wojny europejskiej federacji, UEFA przez najbardziej renomowane kluby piłkarskie z Włoch, Anglii oraz Hiszpanii. 12 klubów postanowiło założyć nowe rozgrywki bez udziału UEFA.

Do ogłoszenia powstania Superligi doszło w nocy, wszystkie 12 klubów założycielskich na swoich social mediach zapowiedziało powstanie tych rozgrywek

Prezesem Superligi ma zostać obecny prezes Realu Madryt, Florentino Perez. Był on z resztą jedną z kluczowych osób w trakcie rozmów odnośnie powstania samych rozgrywek. Powstanie takich rozgrywek może być niesamowicie szkodliwe dla europejskich federacji. UEFA postanowiła szybko odpowiedzieć na działania klubów. Federacja wystosowała oświadczenie

W oświadczeniu możemy przeczytać, że UEFA wraz z angielską, niemiecką oraz włoską federacją uważają projekt Superligi za cyniczny oraz szkodliwy. Wyżej wymienieni postanowili nawet zastosować groźbę wobec drużyn informując ich, że jeśli Superliga powstanie to drużyny oraz zawodnicy zostaną wyrzuceni z lig krajowych, a dodatkowo gracze poszczególnych zespołów nie będą mogli występować w swoich reprezentacjach w rozgrywkach europejskich.

Wydaje się jednak, że zapowiedzi UEFY są jedynie straszakiem wobec drużyn założycielskich. Potencjalne wyrzucenie tych drużyn z rozgrywek ligowych niosłoby ogromne straty dla federacji krajowych. Wiadomym jest, że największe zyski generują właśnie topowe drużyny w swoich ligach, gdy ich zabraknie, zabraknie także sponsorów.

Strata tych klubów będzie dla UEFY ogromną stratą przede wszystkim w kontekście marketingu oraz w aspekcie finansowym. Najbardziej prawdopodobnym jest jednak, że kluby dogadają się z UEFĄ i wypracują konsensus. Co jednak przyniesie przyszłość? Przekonamy się.