“Miś z Krupówek” zasłynął negatywnie w internecie. Teraz narzeka, że jest ofiarą hejtu
W tym sezonie o Zakopanem mówi się bardzo dużo. Turyści narzekają na paskudne jedzenie, ogromne ceny, a także wyłudzaczy pieniędzy.
Wśród tych ostatnich najgłośniej zasłynął niejaki “Miś z Krupówek”. Mężczyzna pojawił się na nagraniu aktorki Hanny Turnau na Instagramie. W tym momencie warto dodać, że mężczyzna na nagraniu nie jest prawdziwym “Misiem z Krupówek”. Jedyną osobą, w podobnym kostiumie, która ma zezwolenie na działalność na Krupówkach jest Marek Zawadzki.
W trakcie gdy aktorka pokazywała Krupówki, Miś podniósł głos i kazał kobiecie dać jej pieniądze za to, że ją nagrywa. Oczywiście Turnau nie nagrywała samego misia, a panoramę Krupówek.
Miś był jednak nieugięty, a jego niemiłe usposobienie i pazerność szybko stały się hitem internetu. Na misia wylało się sporo negatywnych komentarzy. Sam mężczyzna uznaje, że padł ofiarą hejtu.
“Miś z Krupówek” twierdzi, że jest ofiarą hejtu. Serio?
Teraz temat Misia powrócił. Rozmowę z “gwiazdą internetu” przeprowadził użytkownik TikToka – Gerard_wolski_tv. Na nagraniu miś odpowiedział na pytania na temat afery.
Abstrahując już od tego, że mężczyzna uznał się za proroka, który potrafi leczyć raka i sprawia, że ludzie żyją po 200 lat poruszył on sprawę nagrania na profilu Turnau.
Zobacz też: “Paragony grozy” powracają. Internauci mają już jednak dość tych kłamstw o Bałtyku
Miś uznał, że jest ofiarą hejtu, a samą aktorkę nazwał zawistną. Naprawdę trudno jest uwierzyć w te słowa, gdy mamy do czynienia z człowiekiem, który jawnie naciąga turystów na Krupówkach.
Warto pamiętać, że sprawa Misia choć bardzo kontrowersyjna jest wierzchołkiem góry lodowej. Jednocześnie sama sytuacja dobitnie pokazuje, jak w Zakopanem stara się oszukać turystów na wszystkim.