Ostatnio w mediach robi się coraz głośniej o tajemniczych śmierciach oraz wypadkach wpływowych rosyjskich polityków oraz biznesmenów. Czy za tym wszystkim stoi jeden człowiek, który pozbywa się swoich wrogów?

Zobacz więcej: Korea Południowa znosi zakaz importu lalek erotycznych

Zobacz więcej: Mel C nie wystąpi w TVP podczas Sylwestra. Jakie inne gwiazdy zrezygnowały z występów w Telewizji Publicznej?

Śmierć milionera jest najnowszą w serii niewyjaśnionych zgonów z udziałem rosyjskich magnatów od początku rosyjskiej inwazji, z których wielu otwarcie krytykowało wojnę. Raporty w rosyjskich mediach wskazują, że pan Antov, w wieku 65 lat, spadł z okna w hotelu w indyjskim mieście Rayagada w niedzielę. Dokładnie dzień po tym, jak świętował swoje urodziny. Inny członek jego czteroosobowej wycieczki, Vladimir Budanov, zmarł w hotelu w piątek.

Pavel Antov to rosyjski oligarcha i twórca owocnego biznesu, czyli zakładu przetwórstwa mięsnego Vladimir Standard. W 2019 roku Forbes oszacował jego fortunę na około 140 milionów dolarów (118 milionów funtów), dzięki czemu biznesmen znalazł się na szczycie listy rosyjskich ustawodawców i urzędników. Odegrał ważną rolę w zgromadzeniu ustawodawczym u boku Władimira, kierując komisją ds. polityki agrarnej i ekologii.

Pod koniec czerwca ubiegłego roku skrytykował on publicznie rosyjski atak rakietowy na blok mieszkalny w dzielnicy Szewczenki w Kijowie, w wyniku którego zginął mężczyzna, a jego siedmioletnia córka i jej matka zostały ranne. Dezaprobata w mediach społecznościowych została jednak szybko usunięta, a po kilku godzinach na jego koncie pojawił się wpis, w którym popierał on działania oraz samego prezydenta Rosji Władimira Putina.

Od początku wojny w tajemniczych okolicznościach zginęło kilku wysoko postawionych rosyjskich potentatów.

4/12: Aleksander Buzakow, 66- dyrektor generalny stoczni wojskowej
25/12: Alexey Maslov, 69- były głównodowodzący siłami lądowymi Rosji
24/12: Pavel Antonov, 65- jeden z najbogatszych deputowanych w Rosji