Adwokat spowodował śmiertelny wypadek, a na instastories obwinia ofiary i ich samochód. Internauci komentują
Zachowanie odpowiedzialności na drodze to absolutna podstawa, kto tego nie rozumie nie powinien prowadzić żadnego pojazdu. Konsekwencje braku odpowiedzialności i rozsądku przy kierowaniu mogą prowadzić do tragedii, a największą z nich jest wypadek śmiertelny. Do takiego zdarzenia doszło na trasie Barczewo-Jeziorany w powiecie olsztyńskim.
Według policyjnych informacji, adwokat Paweł K. przekroczył oś jezdni swoim mercedesem i doprowadził do czołowego zderzenia z nadjeżdżającym Audi. W wyniku tego zderzenia małżeństwo, które prowadziło samochód zginęło, a adwokatowi i jego partnerce nic się nie stało.
Internetowe tłumaczenie Pawła K.
Adwokat zrobił chyba jedną z najgorszych rzeczy jakie można zrobić w takiej sytuacji – postanowił odnieść się do sprawy na Instagramie, a winą za wypadek obarczył samochód ofiar.
Wszyscy mówią, że nadmierna prędkość, że brawura, że telefony komórkowe, że pijani kierowcy, ale zapominamy moi drodzy, że po naszych drogach poruszają się trumny na kółkach. To była konfrontacja bezpiecznego samochodu z trumną na kółkach. I między innymi dlatego te kobiety zginęły.
Paweł K, Instagram
Tłumaczenie adwokata jest delikatnie mówiąc nie na miejscu. Policja stwierdziła, że to z jego winy miał miejsce wypadek drogowy. Paweł K. po prostu przerzuca odpowiedzialność na starsze modele aut, prezentując przy tym brak autorefleksji. W wypadku jednak zginęli ludzie, więc sprawa nie jest błaha.
Internauci nie zostawiają suchej nitki na adwokacie
Internet bardzo szybko podłapał temat, a to wszystko za sprawą nieszczęsnej relacji na Instagramie. Polski Twitter bardzo szybko rozpoczął krucjatę przeciwko prawnikowi, internauci nie mają litości.