Shein kradnie projekty Zary? Internautki zbierają dowody

Chińska marka Shein została oskarżona przez internautów o kopiowanie projektów Zary. Ubrania z Shein łudząco przypominają te sprzedawane przez należącą do Inditexu sieć. W odpowiedzi na takie działania, w social mediach pojawia się coraz więcej “przykładów inspiracji” pod hashtagami #zaradupe i #zaravsshein.
Na TikToku użytkowniczki zaczęły zbierać dowody na domniemane plagiaty:
“Guardian” poprosił Mike Flanagana, dyrektora naczelnego firmy konsultingowej Clothesource, o komentarz w sprawie tych “inspiracji”. Dyrektor zauważa, że nawet jeśli Zara będzie dochodziła swoich praw do własności intelektualnej na drodze sądowej, to Chińczycy i tak zdążą zarobić na projektach Inditexu.
Załóżmy, że Shein ukradł pomysł Zary. Zanim Zara odnotuje i złoży pozew, miną dwa lata. Skradziony wzór może sprzedać się w pięciu wariantach, a za kilka tygodni zniknąć. Udowodnienie czegoś po dwóch latach jest niemożliwe
– wskazuje/ źródło WirtualneMedia
Rzecznik Shein przekazał “Guardianowi” w komentarzu:
Dostawcy Shein są zobowiązani do przestrzegania kodeksu postępowania firmy i zaświadczenia, że dostarczane produkty nie naruszają własności intelektualnej osób trzecich.
Komentarz jest jednoznaczny:

Shein został już pozwany do sądu w związku z naruszeniem praw autorskich przez kilka globalnych koncernów m.in. Levi Strauss, producent Dr Martens, AirWair International i Ralph Lauren.
Jednak wielu internautów cieszy się z podobieństwa produktów. Dzięki tej “inspiracji” podobny produkt jak z Zary, kupimy za kilkukrotnie niższą cenę. Przykładowo pastelowo-różono-pomarańczowa koszula z Zary kosztuje 29,95 euro, a pozornie identyczna koszulę od Shein – 4,49 euro.