"Wielka woda" okazała się spektakularnym sukcesem. Polski serial roku? - NoweMedium.pl

“Wielka woda” okazała się spektakularnym sukcesem. Polski serial roku?

Katastroficzny miniserial opowiedział o tragicznych wydarzeniach z roku 1997, kiedy to do Wrocławia zawitała powódź. Historia o stolicy Dolnego Śląska jest teraz jedną z najchętniej oglądanych produkcji na platformie Netflix, która wyprodukowała 6-odcinkowy serial.
Wielka Woda
Wielka Woda | fot. mat. pras.

Historia o “Powodzi Tysiąclecia” przeraża, ale i niesamowicie wciąga

W minionym tygodniu na platformie Netflix zadebiutował serial “Wielka woda”. Produkcja w 6 odcinkach opowiedziała o wydarzeniach z lipca 1997 roku, czyli tak zwanej “Powodzi tysiąclecia”, która nawiedziła południowo-zachodnią Polskę, Czechy, wschodnie Niemcy, Słowację oraz Austrię. Najbardziej krytycznym punktem na mapie naszego kraju był Dolny Śląsk, a zwłaszcza Wrocław. To właśnie na historii tego miasta skupiła się “Wielka Woda”.

Zobacz też: “Wielka Woda”. Jest zwiastun serialu Netfliksa o Powodzi Tysiąclecia

Dla wieloletnich mieszkańców Wrocławia seans był nostalgiczną podróżą po stolicy Dolnego Śląska z drugiej połowy lat 90′, w tym po nieistniejących miejscach takich jak chociażby Poltegor, największy budynek w mieście, w którym swoje miejsce ma sztab kryzysowy. Z kolei dla nieco młodszych odbiorców serial był okazją do zapoznania się z jednym z najbardziej tragicznych wydarzeń w historii wolnej Polski.

Tak ważna i szokująca historia to bez wątpienia materiał na serialowy hit, ale i ogromne brzemię na barkach producentów, których zadaniem było opowiedzieć tę historię z jak największą dokładnością oraz zachowaniem ładunku emocjonalnego. Tutaj trzeba przyznać, że filmowcom zdecydowanie to ryzyko się opłaciło, bo “Wielka Woda” to obecnie najchętniej oglądana produkcja na polskim Netfliksie, wyprzedzająca chociażby najnowszy światowy hit platformy, “Dahmer”.

Miniserial został również doceniony przez recenzentów i internautów, którzy zwracają uwagę na wartką akcję i wysoki poziom odwzorowania Wrocławia z 1997 roku. Wiele pochwał kieruje się również w kierunku Agnieszki Żulewskiej, która wciela się w hydrolożkę Jaśminę Tremer, główną bohaterkę serii. Tremer zostaje wezwana w charakterze eksperta, który ma pomóc rozwiązać problem nadchodzącej fali powodziowej. Dla naukowczyni przyjazd do Wrocławia to nie tylko starcie z wielką wodą, ale także lekceważeniem ze strony innych ekspertów ze względu na jej płeć. Ponadto im dłużej znajduje się w stolicy Dolnego Śląska, tym bardziej rozkopuje rany z bolesnej przeszłości.

Świetne przyjęcie w kraju może też przełożyć się na sukces ogólnoświatowy. Na dniach Netflix powinien opublikować zestawienie “Top 10” z minionego tygodnia. Wielu ekspertów podejrzewa, że “Wielka Woda” pojawi się w zestawieniu w kategorii seriali nieanglojęzycznych.

Źródło: Media

Więcej z NoweMedium.pl

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *