Sex Education: w nowym sezonie zabraknie dwóch głównych postaci. Kto opuścił obsadę?
Hit Netflixa wprowadza zmiany w obsadzie
Sex Education to bez wątpienia jeden z najważniejszych tytułów w katalogu amerykańskiego streamera. Widzowie pokochali historię o młodych uczniach szkoły w Moordale, którzy stopniowo odkrywają swoją seksualność i jednocześnie mierzą się ze społecznym tabu. We wrześniu minionego roku na Netflixie pojawiła się ciepło przyjęta trzecia odsłona serialu, a jeszcze w tym samym miesiącu serwis ogłosił początek prac nad sezonem 4.
Zobacz też: Sex Education: inne produkcje z udziałem aktorów hitowego serialu
W zachodnich mediach wiele spekuluje się nad tym, że czwarta seria będzie jednocześnie ostatnią. Na (być może) finałowy sezon przyjdzie nam jeszcze poczekać, gdyż wszystko wskazuje na to, że do premiery nie dojdzie szybciej niż w 2023 roku. Wiemy już jednak na pewno, że następny sezon wiąże się z rozstaniem z kilkoma członkami obsady.
Kogo zabraknie w 4. sezonie Sex Education?
Jak podaje portal ScreenRant, w 4. sezonie nie zobaczymy Tanyi Reynolds. Brytyjka wcielała się dotychczas w rolę ekscentrycznej, acz wzbudzającej sympatię postać Lily Iglehart. Jej odejście ma być umotywowane zbyt dużą ilością postaci – twórcy chcą w nowym sezonie wprowadzić kilka nowych bohaterów, dlatego naturalnym jest to, że musi się to odbyć kosztem niektórych “starszych” członków obsady.
Zobacz też: “W życiu trudniej poradzić sobie z przemocą niż w filmie”. SEXED.PL rusza z nową kampanią
Niewykluczone, że na decyzję o wycięciu Reynolds miało wpływ odejście innej gwiazdy serialu. Na początku tego miesiąca o swoim rozstaniu z Sex Education poinformowała Patricia Allison. Aktorka wyznała, że otrzymała szansę na dalszy rozwój zawodowy w innym projekcie, którego nie mogłaby pogodzić z SE. W serialu Allison wcielała się w Olę Nyman. Jako że postać ta dzieliła bardzo dużo wątków z tą odgrywaną przez Reynolds, oczywistym jest że Lily stała się sporym problemem dla twórców.
Wiemy też, że w nadchodzącym sezonie nie zobaczymy Simone Ashley. 27-latka postanowiła w pełni poświęcić się innemu hitowi Netflixa, “Bridgertonom” gdzie może liczyć na znacznie bardziej znaczącą rolę niż odgrywana przez nią, drugoplanowa Olivia.