Piąty odcinek “Rodu Smoka” ponownie nieco spowolnił nam akcję. Obie strony konfliktu zaczęły lizać rany po bitwie pod Gawronim Gniazdem.

Zarówno “Czarni” jak i “Zieloni” ponieśli ogromne straty. Stronnictwo Rhaenyry straciło doświadczoną Rhaenys oraz jej smoka, Meleys.

“Zieloni” z kolei nadal nie mogą być pewni losu Aeogona, który znajduje się w stanie agonalnym. Dodatkowo jego smok – Sunfyre również poległ na polu bitwy.

Zobacz też: “Ród Smoka” notuje świetny start drugiego sezonu. Oglądalność produkcji ciągle rośnie

Kolejnym problemem “Czarnych” jest również brak wiary w męża królowej – Daemona. Wojowniczy Targaryen ewidentnie zbiera armię nie dla swojej żony, lecz dla siebie.

W związku z tym królowa wraz z Jacaerysem wpadli na niesamowicie ryzykowny plan. Jeżeli się powiedzie zdobędą ogromną przewagę nad “Zielonymi”.

Rhaenyra zdobędzie nowych smoczych jeźdźców?

Pomimo tego, że na Smoczej Skale wciąż znajdują się smoki, które nie posiadają swoich jeźdźców, to “Czarni” nie mają wystarczającej liczby Targaryenów, aby móc obsadzić wszystkie z nich.

Należy również pamiętać, że “zdobycie” smoka jest niesamowicie ryzykowne i nierzadko kończyło się śmiercią pretendenta do roli Smoczego Jeźdzcza.

W związku z tym Rhaenyra i Jacaerys wpadli na plan, aby “zaproponować” smoki wiernym sobie lordom, w których żyłach płynie krew Targaryenów, lecz którzy nie należą do tego rodu.

Czy ten plan ma szansę się udać? Jest to trudne do stwierdzenia. Wiemy, że Smoczy Jeździec nie musi być członkiem królewskiego rodu, czego najlepszym przykładem są Velaryonowie. Musimy tutaj jednak pamiętać, że zarówno Laena jak i Leanor byli dziećmi Rhaenys Targaryen. Oznacza to, że krew była w nich silna.

O tym, czy plan Rhaenyry się powiedzie dowiemy się najpewniej w kolejnym odcinku. W zapowiedzi 6. epizodu widzimy królową, która wraz z kilkoma ludźmi stoi przed nieokiełznanymi smokami.