W tę niedzielę byliśmy świadkami ostatniego dnia, w trakcie którego rozdawano nagrody Emmy 2021. Pierwsze dwa etapy odbyły się w poprzedni weekend i były zaledwie przedsmakiem przez wczorajszym wydarzeniem. To właśnie w nocy z 19 na 20 września rozdano nagrody za najważniejszego kategorie i trzeba powiedzieć jedno – Netflix zmiażdżył konkurencję.

Zobacz też: Emmy 2021 trwa. “Gambit Królowej” najsilniejszy w pierwszych dwóch dniach

Na tegorocznej gali furorę zrobiły przede wszystkim dwie produkcje od Netflixa: Gambit Królowej oraz The Crown. Ten pierwszy zgarnął sporą ilość statuetek w ramach mniej znaczących kategorii, ale zdobył tę najważniejszą dla swojego gatunku, czyli – Najlepszy miniserial. The Crown z kolei zdominowało najważniejsze kategorie wczorajszego dnia. Serial opowiadający o brytyjskiej rodzinie królewskiej zdobył najważniejszą statuetkę, czyli za – Najlepszy serial dramatyczny, ale także bardzo mocno zdominował całą galę w kwestii aktorów.

Tegoroczna gala Emmy była ogromnym sukcesem dla Netflixa. Serwis streamingowy zdobył łącznie aż 44 statuetki co jest wyrównaniem rekordu gali. W 1976 roku taką samą liczbę nagród zdobyła stacja telewizyjna CBS.