Streaming rządzi światem. To stwierdzenie w 2023 roku nie jest ani trochę na wyrost. Współczesny konsument o wiele bardziej preferuje korzystanie ze stremingu, aniżeli klasycznej telewizji.

Spekuluje się, że taki stan rzeczy będzie się jedynie umacniać, a największe platformy streamingowe będą wyłącznie rosnąć. Kto jednak zyska najbardziej w następnych latach?

Zobacz też: Przełom w branży streamingowej? Netflix wykupił seriale od HBO

Analitycy z Digital TV Research stworzyli raport, który przewiduje, jak rozłożony będzie rozkład sił w streamingu w 2029 roku, a także ilu subskrybentów będą miały platformy.

Na pierwszym miejscu znajdziemy oczywiście Netflixa, lecz jego przewaga nad drugim w “wyścigu” graczem będzie o wiele mniejsza, niż mogłoby nam się wydawać.

Netflix na czele, Prime Video goni

Wedle raportu Digital TV Research cała branża zyska ogrom użytkowników na przestrzeni 6 lat. Spekuluje się, że łączna liczba subskrybentów wzrośnie do aż 1,8 miliarda.

Wśród światowych platform najwięcej subskrybentów będą miały chińskie platformy stremingowe, lecz inaczej to wygląda w ujęciu globalnym.

Zobacz też: Rusza serwis streamingowy NASA+. Zobaczymy transmisje na żywo!

W 2029 roku liderem nadal ma być Netflix. Szacuje się, że jedna z pierwszych platform streamingowych będzie miała aż 298 milionów subskrybentów. Drugi w kolejności jest Prime Video, który nie odstaje mocno do Netflixa – na tej platformie subskrypcję wykupi aż 269 milionów klientów.

Podium uzupełnia Disney+ z liczbą 192 milionów subskrypcji, lecz nie da się ukryć, że odstaje on od dwóch najsilniejszych graczy. W zestawieniu znalazły się jeszcze Paramount+ a także HBO, lecz nie przekroczą one 100 milionów subskrybentów.