Ekranizacje gier video zawsze były w branży filmowej i serialowej okryte infamią. Nie powinno to nikogo dziwić – zdecydowana większość z nich była po prostu na kiepskim poziomie, a jej największymi przeciwnikami byli właśnie fani oryginału.

Aby w dobry sposób zekranizować grę, kluczowe jest zrozumienie tego, co pokochali w niej fani. Bez zrozumienia największych atutów tytułu i dostosowania ich do formy produkcji, jaką jest film bądź serial, nie ma mowy o udanej adaptacji.

Zobacz: Serialowa adaptacja “The Last of Us” otrzymała zwiastun. Czy odniesie taki sukces jak gra?

Trudne wyzwanie podjęło HBO, które postanowiło zekranizować jedną z najlepszych gier ostatnich lat – The Last of Us. Od informacji o starcie produkcji minęło sporo miesięcy, a lada moment serial trafi już na streaming. Na ten moment obejrzeć mogli go jedynie krytycy serialowi.

Jakie są ich opinie na temat The Last of Us?

Krytycy zachwalają serial. “Najlepsza adaptacja gry video, jaką kiedykolwiek stworzono”

W takich słowach wypowiadają się krytycy m.in. BBC, Empire, czy RadioTimes. Według nich, mamy do czynienia z najlepszą adaptacją gry video w historii.

Na uznanie zasługuje przede wszystkim przedstawienie fabuły. Zdaniem krytyków twórcy na tyle umiejętnie realizowali konkretne sceny, że miejscami przypominają one w 100% te znane z gry video.

Zobacz też: ”Ród Smoka” – pierwszy odcinek był najlepszą premierą w historii HBO

Oznacza to, że najprawdopodobniej na HBO MAX trafi istna perełka. Czy serial odniesie globalny sukces? Jest to bardzo możliwe. HBO mocno promuje The Last of Us i wydaje się, że pokłada w nim ogromne nadzieje.

Jeżeli serial odniesie sukces, może to przynieść także inny pozytywny skutek. Wiele platform może samemu zdecydować się na ekranizacje gier video, a każdy, kto kiedykolwiek miał w ręce kontroler dobrze wie, że świetnych historii w nich nie brakuje.