Jak powstali zarażeni w "The Last of Us"? Zobaczcie wideo zza kulis serialu! - NoweMedium.pl

Jak powstali zarażeni w “The Last of Us”? Zobaczcie wideo zza kulis serialu!

Wiemy, jak powstali zarażeni kordycepsem w hicie HBO MAX. Do sieci trafiło wideo zza kulis, które pokazuje proces "tworzenia" zarażonych.
fot. HBO

“The Last of Us” było światowym hitem. Postawienie na ekranizację gry video o tym samym tytule okazało się strzałem w dziesiątkę w wykonaniu HBO.

Historia Joela i Ellie przypadła do gustu milionom fanów, a oglądalność serialu rosła z każdym kolejnym odcinkiem. Za największe plusy serialu uznano przede wszystkim scenariusz, klimat oraz świat.

Zobacz też: Lubicie “The Last of Us?”. Nadchodzi kolejny serial postapo na podstawie gry video

Warto jednak dodać, że tego sukcesu nie byłoby, gdyby nie świetna robota charakteryzatorów oraz speców od efektów specjalnych, którzy wykonali ogrom pracy przy stworzeniu zarażonych śmiercionośnym grzybem – kordycepsem.

Teraz wiemy, jak wyglądały prace nad stworzeniem zarażonych. Zobaczcie wideo zza kulis!

Pełno odniesień do grzybów znanych nam wszystkim!

W siedmiominutowym materiale na kanale Vanity Fair możemy zobaczyć, jak przebiegał proces tworzenia zarażonych kordycepsem.

Barrie Gower, który jest jednym ze speców do spraw efektów specjalnych w ekipie “The Last of Us” opowiadał o inspiracjach do stworzenia zarażonych w takiej formie, w jakiej ich znamy, a także o tym, jak przebiegały prace.

Zobacz też: Jak mocno oberwie “The Last of Us” przez strajk scenarzystów i aktorów? Reżyser powiedział, co udało się zrobić

Co ciekawe, ogrom inspiracji twórcy czerpali z dobrze znanych nam grzybów. Twórca podaje tu przykład charakterystycznych klikaczy, którzy byli inspirowani…kurkami. Wspomniał on także, że sama praca nad etapami makijażu zajęła ekipie aż kilka tygodni.

Na ten momet nie wiemy, kiedy “The Last of Us” powróci z drugim sezonem. Prace nad produkcją zostały przesunięte w związku z trwającym strajkiem scenarzystów i strajkiem aktorów.

Źródło: media

Więcej z NoweMedium.pl

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *