Die Antwoord oskarżeni przez swojego syna. “Sprawili, że uwierzyłem w to, że jestem diabłem”
Die Antwoord to południowoafrykański zespół tworzący muzykę hip-hopową, a konkretnie skupiający się wokół odmiany rave. Grupę założył Watkin Tudor Jones, lepiej znany pod swoim scenicznym pseudonimem – Ninja. Szybko dołączyła do niego piosenkarka Yolandi Visser oraz DJ Hi-Tek.
Zespół przez lata święcił sukcesy na scenie, a ich płyty cieszyły się ogromną popularnością. Świadczy o tym chociażby pozycja krążków w amerykańskim zestawieniu Bilboard 200, gdzie zajmowały one czołowe miejsca.
Teraz na jaw wychodzą mroczne fakty odnośnie tego jak Visser oraz Ninja traktowali swojego adoptowanego syna – Gabriela “Tokkie” du Preeza.
“Czułem się jak niewolnik”
20-latek, który w wieku 9 lat został adoptowany przez małżeństwo z Die Antwoord przerwał milczenie i postanowił opowiedzieć o tym jak był traktowany przez swoich opiekunów. Ujawnił on szokujące fakty w wywiadzie dla News24.
Gabriel “Tokkie” du Preez w wywiadzie powiedział o wszystkim co działo się w życiu rodzinnym. Podkreślił on, że czuł się niczym niewolnik i zaznaczył, że właśnie z taką myślą został adoptowany przez Visser i Ninję.
20-latek opowiedział o sytuacjach, gdy był zmuszany przez przybranych rodziców do przebywania wraz ze swoją siostrą nago w pokoju. Mówił także o tym jak jako dziecko pokazywano mu pornografię, gloryfikowano oraz zachęcano do przemocy, a także podawano narkotyki i alkohol.
Gabriel wypowiedział się także o satanistycznych zwyczajach jakie miały miejsce w rodzinie. Opowiedział on o sytuacji, gdy rodzice zabrali jego oraz siostrę do kliniki, w której pobrano im krew. Jak się okazało miała ona zostać wykorzystana do satanistycznych rytuałów.
Sam Gabriel również był uważany przez muzyków Die Antwoord za nowe wcielenie diabła. Opowiadali mu o tym, że drzemią w nim piekielne moce, zmuszali do przeklinania oraz zachęcali do agresji. Podkreślili oni też, że dysponuje on mocą, która pozwoli mu na “sprowadzenie ciemności na cały świat“
Visser i Ninja odnieśli się do zarzutów przez swojego reprezentanta. Stanowczo zaprzeczyli oni oskarżeniom i stwierdzili, że nie zgadzają się z wypowiedziami ich syna.