Tęsknicie za Aragornem, Frodo i spółką? Już nie musicie. Powstaną kolejne filmy ze świata “Władcy Pierścieni”
Ekranizacja dzieł J.R.R. Tolkiena na zawsze zmieniła postrzeganie gatunku jakim jest fantasy. Po raz pierwszy w historii otrzymaliśmy filmy, które w niczym nie ustępowały największym legendom w historii kina.
Świetnie obrazują to nagrody, a konkretnie Oscary. “Władca Pierścieni: Powrót Króla” na zawsze zapisał się w historii i dołączył do dwóch produkcji, którym udało się zdobyć aż 11 statuetek.
Zobacz też: Najwięksi z największych. Filmy, które zdobyły najwięcej Oscarów w historii
To sprawiło, że gatunek jakim jest fantasy zyskał na znaczeniu i przestał być jedynie wycinkiem kina dla fanów gatunku, a stał się pełnoprawnym gatunkiem skierowanym w zasadzie dla każdego.
Teraz okazuje się, że filmowy “Władca Pierścieni” może powrócić. Warner Bros rozpoczęło proces ożywiania swoich najbardziej dochodowych franczyz. Co to oznacza?
Kolejne filmy osadzone w Trzeciej Erze
Najważniejszą informacją jest to, że najnowsze filmy zostaną osadzone w czasach Trzeciej Ery, czyli najlepiej znanego fanom filmowych adaptacji Tolkiena wycinka historii Śródziemia.
To właśnie w tym okresie w historii uniwersum toczyły się wszystkie części “Władcy Pierścieni” oraz “Hobbita”. Trzecia Era obejmuje okres od pokonania Saurona po raz pierwszy, aż do końca akcji “Władcy Pierścieni”.
Zobacz też: Jak wyglądałby Władca Pierścieni jako bajka od Pixar? Sztuczna inteligencja odpowiada na to pytanie
Wreszcie doszło do podpisania umowy pomiędzy Warner Bros, a Embracer Group AB, które do tej pory posiadało prawa do tworzenia filmów na podstawie prozy J.R.R. Tolkiena. Porozumienie pomiędzy stronami ma nam zagwarantować przynajmniej kilka filmów z uniwersum.
Czy w takim razie możliwe, że zobaczymy spin-offy o postaciach znanych nam z kultowej trylogii? To niewykluczone. Warto dodać, że Embracer Group już jakiś czas temu przychylnie wypowiadało się na temat spin-offu o Gandalfie, czy Aragornie.