Stephen King, to niekwestionowany mistrz horroru. Powieści autora rozchodzą się w ogromnej ilości egzemplarzy, a jego dzieła stanowią o jakości gatunku.

Dzieła Kinga, to również wdzięczne książki dla filmowców, którzy cenią sobie adaptacje horrorowych opowieści. W historii kina cała masa powieści autora trafiła na wielki ekran.

“Lśnienie”, “To”, czy “Martwa Strefa”, to filmy których bez dwóch zdań nie trzeba nikomu przedstawiać. Ten ostatni po raz kolejny zawita do kin.

“Martwa Strefa” otrzyma kolejną, już trzecią adaptację. Po raz pierwszy została zekranizowana w formie filmu w 1979 roku, a następnie jako serial w 2002 roku. Teraz ponownie produkcja trafi do kin.

Roy Lee ponownie sięgnie po dzieło Kinga

Producentem nowego filmu będzie dobrze znany fanom twórczości Kinga, Roy Lee. Producent stał za sterami m.in. obydwu części “To”, a także “Doktora Sen”.

Projekt jest we wstępnej fazie realizacji. Na ten moment Lee szuka scenarzysty oraz reżysera, który podejmie się trzymania pieczy nad nową wersją “Martwej Strefy”.

Zobacz też: Jak wygląda Pennywise z filmu “To” wg sztucznej inteligencji? Stephen King pokazał przerażającą grafikę

“Martwa Strefa” opowiada historię mężczyzny, który po pięciu latach budzi się ze śpiączki. Główny bohater musi na nowo nauczyć się żyć po 5 latach nieobecności w świecie. Mężczyzna odkrywa jednak, że został obdarowany niesamowitą mocą – potrafi przewidywać przyszłość.

Póki co nie wiemy zbyt wiele o filmie. Najpewniej nowe informacje będą pojawiać się z kolejnymi miesiącami, gdy Lee uda się skompletować ekipę, która stanie za sterami nowej adaptacji dzieła Kinga.