Wpływ filmów i seriali na postrzeganie świata jest bardzo duży. W przypadku produkcji, które odniosły sukces, lub były po prostu charakterystyczne nierzadko występuje pojęcie zaszufladkowania aktora. Coś takiego widzimy najczęściej w sitcomach, gdzie aktorzy wcielają się w jedną rolę przez kilka, lub nawet kilkanaście lat.

Według niektórych zaszufladkowanie aktora do roli jednej postaci to coś z czym później nie da się walczyć. To nieprawda, z “aktora jednej roli” da się wyjść i najlepiej świadczy o tym duet aktorów odgrywających główne postacie w serii “Zmierzch”. Wydawało się, że Kristen Stewart i Robert Pattinson już na zawsze zostaną “przyspawani” do postaci Belli oraz Edwarda. Poprzez wspaniałe występy w innych produkcjach, gdzie grali zupełnie inne postacie zerwali oni jednak z siebie tę łatkę i dzisiaj są bardzo szanowanymi artystami w Hollywood. Nie każdy miał jednak tyle szczęścia, aby wygrać z narzuconym przez publikę wizerunkiem – przyjrzyjmy się tym aktorom, którzy stali się jednością z ich najbardziej ikoniczną postacią.

#1 – Macaulay Culkin – Kevin

Zaczynamy z grubej rury, bo od znanego wszystkim “Kevina”. Macaulay Culkin dzisiaj ma już ponad 40 lat, ale we wszystkich głowach został zapamiętany jako mały chłopiec, który broni domu przed włamywaczami. Kariera Amerykanina została na zawsze związana z Kevinem. Aktor w ostatnich latach wprawdzie wrócił do grania, lecz do dzisiaj łatka Kevina trzyma się go bardzo mocno.

#2 – Daniel Radcliffe – Harry Potter

Gdy jako dziecko otrzymał angaż w głównej roli w serii filmów Harry Potter nikt nie spodziewał się jak zdefiniuje to karierę młodego Anglika. Daniel Radcliffe przez 10 lat swojej aktorskiej kariery był Harrym Potterem i łatka ta została z nim do dzisiaj. Artysta próbował swoich sił w wielu produkcjach, lecz rzadko kiedy role te były na tyle dobre, aby chociaż na moment zerwać z przypiętą do niego metką z napisem – “Harry Potter”

#3 – Bartosz Żukowski – Walduś

To teraz pora na aktora z polskiego podwórka, a konkretnie na Bartosza Żukowskiego. Wielu z was nazwisko to może nie mówić zupełnie nic, lecz gdybyśmy powiedzieli – “Walduś z Kiepskich”, to wtedy każdy już wie o co chodzi. Aktor występował w najbardziej popularnym polskim sitcomie przez blisko 5 lat. W 2004 roku zdecydował się na odejście z serialu, aby zerwać z łatką “Waldusia”. Ta sztuka jednak mu się nie udała, wrócił on do “Świata Według Kiepskich” w 2011 r.

#4 – Rowan Atkinson – Jaś Fasola

Rowan Atkinson to w szerokiej świadomości przede wszystkim Jaś Fasola. Anglik przez lata próbował swoich sił w innych produkcjach, jego portfolio jest bardzo bogate, lecz łatka Jasia Fasoli trzyma się go tak, jakby była przyklejona. To właśnie role w serii filmów “Jaś Fasola” przyniosły mu największą popularność, ale także zaszufladkowały go jako aktora komediowego.

#5 – Hayden Christensen – Anakin Skywalker

Rola, która zdefiniowała karierę Kanadyjczyka. Przed angażem w Gwiezdnych Wojnach nie był szerzej znany. To właśnie rola Anakina Skywalkera zmieniła u Christensena wszystko. Tak jak w przypadku poprzednich aktorów w tym zestawieniu mogliśmy śmiało stwierdzić, że ich role były udane, tak Anakin po prostu nie wyszedł.

Fani do dzisiaj spierają się, czy to wina aktora czy scenariusza, lecz fakty są takie, że angaż w serii prequeli skutecznie zahamował karierę Kanadyjczyka. Dla wszystkich reżyserów był on tym “słabym Anakinem“. Łatka ta ciągnie się za nim do dzisiaj, o czym świadczy to, że w najnowszym serialu o Obi-Wanie Kenobim aktor zagra… Anakina Skywalkera.