Protest graczy przynosi skutki. UOKiK zajmie się sztucznym zawyżaniem cen gier video
Jednym z najgłośniejszych tematów w branży gier video w Polsce jest sztuczne zawyżanie cen przez platformę gamingową Steam.
Gracze oraz środowiska związane z gamingiem rozpoczęły protest mający na celu zaniechanie przez Steama wykorzystywania starego kursu Złotówki.
W efekcie gracze zaczęli kontaktować się z deweloperami i informować ich o sztucznym zawyżaniu cen, który może mieć wpływ na spadek sprzedaży ich gier w Polsce.
O całej sprawie pisaliśmy kilka dni temu. Wiecej na ten temat możecie przeczytać poniżej
UOKiK przyjrzy się praktykom Steama
Protest stał się na tyle głośny, że sprawą postanowił zainteresować się Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów. Na stronie UOKiKu możemy przeczytać oświadczenie prezesa Urzędu:
Rynek cyfrowej dystrybucji gier wypiera sprzedaż tradycyjną. Gracze coraz rzadziej kupują gry w pudełkach, lecz zaopatrują się w cyfrowe kopie na platformach sprzedaży online. Jednocześnie widzimy, że na tym rynku może dochodzić do praktyk ograniczających konkurencję ze strony największych graczy. Dlatego wszcząłem postępowanie wyjaśniające i zleciłem kontrolę u trzech przedsiębiorców. Obecnie analizujemy zebrany materiał dowodowy
mówi Tomasz Chróstny, https://uokik.gov.pl/rynek-gier-wideo-postepowanie-wyjasniajace
Oznacza to, że UOKiK wszczął postępowanie mające na celu wyjaśnić, czy poprzez wykorzystanie nie do końca legalnych praktyk, Steam sztucznie zawyżał ceny gier dla polskich klientów.
Zobacz też: CD Projekt podziękował fanom “Cyberpunka 2077”. “Dziękujemy za drugą szansę”
UOKiK przeprowadził kontrolę w siedzibie jednej ze spółek Sony. Jeżeli kontrola wykaże, że doszło do nadużyć na Steama może zostać nałożona kara nawet w wysokości do 10 proc. obrotu.