Kanye West w bluzie z papieżem. “Żyjemy w brudnej symulacji”
Kanye West to celebryta, który kiedyś kojarzony był przede wszystkim z całkiem imponujących osiągnięć muzycznych. Od jakiegoś czasu raper odpuścił sobie nieco pracę muzyczną i zajął się szeroko pojętym tworzeniem mody. Ponadto, jest o nim głośno dzięki kontrowersyjnym poglądom, “dziwnym” wpisom w social mediach i burzliwej relacji z naczelną celebrytką świata, Kim Kardashian.
Zobacz też: Kanye West chodzącym, czy bardziej stojącym memem?
W trakcie odbywającego się obecnie w Paryżu Tygodnia Mody, Kanye West zadebiutował w roli modela. Raper pokazał się na wybiegu na pokazie Balenciagi, a następnie przygotował pokaz – niespodziankę swojego brandu Yeezy.
Ubrania na show miały dotrzeć do Francji zaledwie dzień przed pokazem. Kanye wszedł na scenę i wygłosił przemówienie, w którym oczywiście opowiedział o sobie i swojej pozycji w świecie mody. To jednak nie jego słowa przyciągnęły największą uwagę, a bluza, którą miał na sobie.
“Żyjemy w brudnej symulacji”
Raper pojawił się na pokazie w bluzie z wizerunkiem… papieża Jana Pawła II. Jakby tego było mało, z tyłu bluzy wyszyto napis “White Lives Matters”, czyli “Białe życie ma znaczenie”. To hasło, którym posługują się środowiska rasistowskie w Stanach Zjednoczonych. Analogicznie funkcjonuje również hasło “Black Lives Matters”, czyli “Czarne życie ma znaczenie”, używane w trakcie protestów na tle rasowym.
Zobacz też: Kanye West usunięty z gali rozdania nagród Grammy
Co ciekawe, w bluzach z kontrowersyjnym designem pojawił się nie tylko sam raper, ale także modelki biorące udział w pokazie. Możemy więc spodziewać się, że wizerunek papieża będzie stałym elementem najnowszej kolekcji Yeezy.