Filip Chajzer zdaje się nie mieć ostatnio dobrej passy. Niedawno w mediach ukazały się zdjęcia, na których widać prezentera z tajemniczą brunetką. Mężczyzna na co dzień jest jednak związany z Małgorzatą Walczak, z którą wspólnie wychowują pięcioletniego syna, Aleksandra.

Zobacz też: Dzień Matki. Sprawdź, które gwiazdy urodziły w 2022 roku

Para przez 10 lat tworzyła udany związek. Od kilku dni głośno było jednak o problemach, które mieli przeżywać. Sami zainteresowani dotychczas nie komentowali jednak sprawy. Wszystko zmieniło się jednak wczoraj, kiedy na instagramowych profilach pary pojawiły się niepokojące oświadczenia. Pierwsza sprawę skomentowała partnerka gospodarza Dzień Dobry TVN.

Moi drodzy. Od komentowania prywatnych spraw zawsze byłam daleko. Dlatego wraz z Filipem prosimy o uszanowanie naszego prywatnego życia. Dobro dziecka jest dla nas zawsze najważniejsze.

Dziękujemy z góry.

– tak brzmiał wpis Małorzaty Walczak

Oświadczenie wywołało duży niepokój wśród fanów prezentera. On sam sprawę zdecydował się skomentować w równie tajemniczy sposób.

Moi drodzy. Wylewne komentowanie życia prywatnego to jak dobrze wiecie nie moja bajka. Dlatego wraz z Gosią najbardziej enigmatycznie jak tylko się da prosimy o uszanowanie naszych prywatnych decyzji. Dobro dziecka jest dla nas zawsze najważniejsze.

Dziękujemy z góry.

– napisał celebryta pod zdjęciem naklejki z sercem.

Wszystko wygląda więc na to, że doniesienia, a których ostatnio było głośno w mediach, okazały się prawdziwa, a relacja Filipa Chajzera z Małgorzatą Walczak nie przetrwała próby czasu. Prezenter ma już za sobą nieudane małżeństwo.

Zobacz też: Najgłośniejsze rozwody i rozstania celebrytów