Czy Julia Wieniawa oszukuje małe firmy? Konflikt Wieniawa - Pantinka - NoweMedium.pl

Czy Julia Wieniawa oszukuje małe firmy? Konflikt Wieniawa – Pantinka

W ostatnim czasie zrobiło się w mediach gorąco na temat konfliktu na linii Julia Wieniawa - Pantinka. Wczoraj celebrytka wydała w tej sprawie oświadczenie. Skąd to całe zamieszanie?
instagram.com/Julia Wieniawa

W ubiegłym tygodniu youtuberka oraz właścicielka firmy z balijskimi akcesoriami i dodatkami Pantinka zamieściła wideo, w którym zarzuca oszustwo “największej polskiej influencerce”. Podejrzenia natychmiast padły na znaną Julię Wieniawę. Celebrytka miała przez kilka miesięcy nie wywiązywać się ze współpracy barterowej i opóźniać publikację promujących markę postów.

Celebrytka zabiera głos

Chwilę po publikacji powyższego wideo, Julia Wieniawa czując się wywołaną do tablicy, zabrała głos w tej sprawie. Na swoim Instastory zaczęła tłumaczyć, że brakowało jej czasu na pokazanie produktów z Bali w swoich social mediach. Dodała, że w momencie kiedy dowiedziała się o roszczeniach youtuberki, skontaktowała się z marką i przeprosiła za zaistniałą sytuację. Co więcej, zadeklarowała, że zwróci poniesione przez firmę koszty.

W odpowiedzi na słowa celebrytki, właścicielki firmy wystosowały oświadczenie i zamieściły na oficjalnej stronie sklepu:

hatihati.pl

Dlaczego coś, co obdarowanemu jawi się jako stosunkowo niewielki koszt, po stronie przedsiębiorcy jest w istocie potężnym wysiłkiem? Nade wszystko – cierpią na tym ludzie (…) Chodzi nie tylko o dwie młode kobiety, które powzięły ryzyko prowadzenia własnego biznesu (…) i każdego dnia pracują na jego renomę, płacąc podatki i pokrywając koszty transportu produktów. Problemem jest tu także to, że ze swoich pieniędzy wynagradzają lokalnych producentów – Balijczyków, którzy w czasie pandemii nie są w stanie utrzymać wcześniejszego poziomu sprzedaży (…) Przedsiębiorca, który przekaże swój produkt lub wykona usługę, nie otrzymując nic w zamian, musi z prywatnych środków pokryć koszty wykonana usługi, wynagrodzenia pracowników, uiszczenia danin publiczno-prawnych

– brzmi fragment oświadczenia

Dalej wskazano, że właścicielki firmy nie oczekują zapłaty za wysłane produkty i mają nadzieję, że dobrze będą służyły celebrytce:

Z nadzieją, że zdarzenia dotyczące sklepu HatiHati, choć niełatwe dla moich mocodawczyń, przyniosą w istocie więcej pożytku niźli szkody uprzejmie wskazuję, że: nie oczekują zapłaty za produkty od osoby, która je otrzymała i mają nadzieję, że będą jej długo i dobrze służyć.

– wskazano w oświadczeniu

Julia Wieniawa wydała oświadczenie

W środę do sprawy ponownie odniosła się Julia Wieniawa. Celebrytka w ramach rekompensaty przeznaczyła dwukrotną wartość otrzymanych produktów na rzecz wymienionej przez firmę, w oświadczeniu, fundacji:

Hej, pojawiło się ostatnio trochę wątpliwości, dotyczących mojej działalności na Instagramie i współpracy z pewną marką. Cała sytuacja jest dla mnie bardzo przykra, ale wierzę jednak w to, że nawet największe nieporozumienie można obrócić w coś dobrego. Z racji tego, iż dana firma nie przyjęła mojej propozycji zwrócenia wszystkich kosztów, a ja nie chciałabym brać odpowiedzialności za transport owych dwóch rzeczy, chciałabym poinformować, że przekazałam dwukrotną wartość otrzymanych przedmiotów na rzecz Fundacji “Szczęśliwej Drogi”. Celem Fundacji jest wspieranie młodych ludzi, dla których start w dorosłość jest nieco trudniejszy niż dla większości z nas.

– Instastory Julia Wieniawa

Czy cała drama i rozgłos medialny nie przyczyniły się do jeszcze większej popularności firmy, niż jedno story na Instagramie? Może Pantinka powinna jednak podziękować Wieniawie?