Taylor Swift to amerykańska wokalistka, która odnosi oszałamiające wręcz sukcesy w branży muzycznej. Gwiazda wydaje płytę za płytą, a każda kolejna sprzedaje się jeszcze lepiej, niż poprzednia. Jej najnowsza trasa koncertowa – The Eras Tour wzbudziła zainteresowanie fanów na całym świecie, a bilety wyprzedały się w sekundę.

Ma wszystko, czego potrzebuje prawdziwa idolka – talent, charyzmę, urodę. Na tym idealnym wizerunku jest jednak jedna, niewielka rysa. Taylor Swift nie radzi sobie z utrzymaniem relacji.

Zobacz też: Moda na zarabianie na Taylor Swift. “Są tygodnie kiedy zarabiam więcej niż na etacie”

Nowy chłopak Taylor Swift

Fani liczyli na to, że to właśnie brytyjski aktor Joe Alwyn okaże się dla Taylor tym jedynym. Celebryci spotykali się przez blisko 6 lat, przez cały ten czas utrzymując związek z dala od mediów. Wydawało się, że wszystko zmierza w dobrym kierunku, jednak na początku roku media obiegła szokująca wieść – ulubienica Ameryki znów jest singielką.

Dość szybko okazało się jednak, że wokalistka zdecydowanie nie potrafi być długo sama. W ciągu kilku ostatnich tygodni zagraniczne media mówią więc tylko o jednym – Taylor zaczęła spotykać się z Travisem Kelce, amerykańskim futbolistą. Zawodnik Kansas City Chiefs zabiegał o względy pięknej piosenkarki od dłuższego czasu – wszystko wskazuje na to, że był w swoich zalotach wyjątkowo skuteczny.

Fani natychmiast pokochali nowego wybranka Taylor. Media społecznoście zalały materiały dotyczące zakochanej pary. Pojawiły się jednak również głosy sprzeciwu – była dziewczyna sportowca wyznała, że Travis w przeszłości miał problemy z zachowaniem wierności. Jest jednak spora szansa, że to właśnie przy Taylor się ustatkuje – a ona przy nim.

Czy tak będzie? Zobaczymy.