Bestia ze wschodu, syberyjski niedźwiedź czy armatka śnieżna? Co nadciąga w naszą stronę?
Synoptycy ostrzegają o nadchodzącym mroźnym wyżu kontynentalnym. Niektórzy spekulują znaczący spadek temperatur, ale czy jest czego się obawiać?
“Bestia ze wschodu”
Synoptycy zapowiadają nadejście nad Europę mroźnego, arktycznego frontu atmosferycznego. To tzw. “Bestia ze Wschodu”, która znana jest również jako “Syberyjski Niedźwiedź” czy “Armatka Śnieżna”.
Według prognozy serwisu MKWeather.com, “bestia” dotrze nad Europę w okolicach 16/17 stycznia. Wraz z nim mają nadejść potężne mrozy, niektóre nawet po -30 stopni Celsjusza!
“Bestia ze Wschodu” pojawiła się już raz w Europie, w 2018 roku. Wtedy wysokie mrozy pochłonęły około stu ofiar. Czy tym razem znowu jesteśmy zagrożeni?
Pomimo tak katastroficznej prognozy, synoptycy uspokajają i tłumaczą, że o ile faktycznie w tych dniach będzie zimniej, o tyle szanse na zimę stulecia, czy chociaż na pobicie rekordu ostatnich lat, są raczej niewielkie.
