Zaskakujące tradycje świąteczne rodziny królewskiej - NoweMedium.pl

Zaskakujące tradycje świąteczne rodziny królewskiej

Święta powoli dobiegają końca. Kilkudniowe przygotowania zaowocowały spotkaniami w gronie najbliższych. Nie były to święta takie jak zwykle, ale chociaż jakaś cząstka tradycji mogła zostać zrealizowana. Rodzina królewska tak samo, jak każda inna ma swoje zwyczaje. Jednakże o ich zaskakujących tradycjach wie cały świat.
instagram.com/theroyalfamily

Ze względu na pandemię Covid-19 święta w rodzinie królewskiej nie wyglądają tak samo jak w poprzednich latach. Królowa Elżbieta II podjęła decyzję, że Święta Bożego Narodzenia spędzi wraz z księciem Filipem w zamku w Windsorze.

Książe William wraz z Kate i dziećmi przebywali w królewskiej posiadłości w Norfolk. Harry i Megan zostali w Los Angeles, a książę Karol i Camilla ucztowali w Clarence House. Tegoroczne osobne święta

Było to złamanie kultywowanej od ponad 30 lat tradycji. Jak się okazało rodzina ma ich wiele. Przez lata udało się im wypracować zaskakujące, często niepowtarzalne tradycje.

Świąteczne kartki od rodziny królewskiej

Święta Bożego Narodzenia rozpoczynają się wysyłką świątecznych kartek z życzeniami do poddanych. Podobno królowa często rozpoczyna podpisywanie kartek już w lipcu, aby zdążyć ze wszystkich do grudnia. To są jedyne kartki w roku, które monarchini podpisuje własnoręcznie.

Taka praktyka nie obowiązuje podczas innych świąt jak np. Wielkanocy, urodzin, ślubów królewskich czy chrztów.

Dzieci nie spędzają świąt z dorosłymi

Uroczysta kolacja wigilijna rozpoczyna się o 21:00 w pokoju “White Drawing Room”. Zgodnie z tradycją królowa Elżbieta II pojawia się tak piętnaście minut przed wszystkimi, aby w spokoju wypić drinka z ginem. Natomiast dzieci znajdują się w osobnym pomieszczeniu wraz z nianiami.

Menu przygotowane jest w języku francuskim. Po zakończeniu kolacji panowie udają się na brandy, a kobiety rozmawiają przy bawarce.

Obowiązkowe ważenie

Od 1901 r. panuje tradycja, który polega na obowiązkowym ważeniu przed i po świątecznym posiłku. Inicjatorem tego zwyczaju był król Edward VII, który chciał aby wszyscy goście byli najedzeni. Uważał, że dodatkowe kilogramy to miara szczęścia.

Zwyczaj nakazuje również, że nikt z rodziny nie może odejść od stołu ani pójść do łóżka, dopóki królowa nie uda się na odpoczynek. Podobno Elżbieta II lubi przesiadywać do późnych godzin wieczornych, więc rodzina królewska musi jakoś zabić ten czas np. grając w gry planszowe.

Prezenty

Jeśli chodzi o prezenty to również różnią się one ot tych tradycyjnych. Stwierdzenie, że rodzina królewska może pozwolić sobie na wiele ekskluzywnych produktów nie jest niczym zaskakującym. Aby wyłamać z trendu robienia sobie drogich prezentów, postanowili pójść w kierunku absurdalnych.

Od wielu lat pod choinką rodziny królewskiej znajdują się śmieszne, bezużyteczne gadżety. Kiedy Megan Markle wstąpiła do rodziny, na pierwsze święta podarowała królowej Elżbiecie II maskotkę chomika, który śpiewał hymn na jej cześć. Innym razem królowa otrzymała czepek kąpielowy z napisem “Czyż życie nie jest s*ką?”. Z kolei jej mąż, książę Filip, dostał oświetlany młynek do pieprzu.

Nie zabrakło również takich prezentów jak mata antypoślizgowa do kąpieli w lamparta czy figurki “wyhoduj swoją dziewczynę”. Księże Karol otrzymał również od swojej siostry skórzaną nakładkę na deskę klozetową. Podarunek okazał się strzałem w dziesiątkę:

Ulubionym prezentem księcia Karola jest podobno biała skórzana deska sedesowa od księżnej Anny, która była tak wygodna, że teraz podróżuje z nią podczas zagranicznych wycieczek

– podaje brytyjski dziennik “The Sun”

Ciekawe co rodzina królewska dostała na tegoroczne święta.

Więcej z NoweMedium.pl

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *