To, że niektórzy posłowie i posłanki odchodzą ze swoich ugrupowań nie jest raczej zaskakujące. Często w końcu zdarza się, że twarzom polskiej polityki nie zawsze jest po drodze ze swoimi partiami. Posłanka Monika Pawłowska jest jednak ewenementem w sferze polityki i tego jak łatwo można zmieniać ugrupowania jak rękawiczki.

Posłanka z okręgu chełmskiego zasłynęła w marcu tego roku za sprawą odejścia z Lewicy. Nie byłoby to nic dziwnego, gdyby nie to, że za następny przystanek wybrała sobie…Porozumienie Jarosława Gowina. Trzeba przyznać, że jest to drastyczna “zmiana poglądów” w wykonaniu posłanki, przecież znajdującą się w opozycji Lewicę od ówczesnego koalicjanta PiSu dzielą lata świetlne.

Zobacz też: Monika Pawłowska przechodzi z Lewicy do Porozumienia. Najlepsze memy, komentarze, i tweety, które źle się zestarzały

Na Posłankę wylała się tona krytyki sugerująca jej, że zdradziła swoich wyborców, a jej poglądy są zależne od tego, kto może zaoferować jej profity.

Teraz jednak Pawłowska poszła o krok dalej. Na twitterze posłanka poinformowała, że odchodzi z Porozumienia Jarosława Gowina, a wedle informacji mediów kwestią czasu ma być jej przejście do Prawa i Sprawiedliwości.

Internet nie zostawia na Monice Pawłowskiej suchej nitki

Internauci bardzo żywiołowo zareagowali na kolejny “transfer” posłanki. Miejsce gniewu i złości zajął teraz jednak już po prostu śmiech. Po całej sytuacji związanej z pierwszą zmianą barw partyjnych wiele osób twierdziło, że przejście do PiSu to kwestia czasu i najpewniej mają rację.