2 sezon "Wiedźmina" już za rogiem. Zobaczyliśmy nowe materiały, a także potwierdzono kolejne produkcje w uniwersum - NoweMedium.pl

2 sezon “Wiedźmina” już za rogiem. Zobaczyliśmy nowe materiały, a także potwierdzono kolejne produkcje w uniwersum

To już pewne, uniwersum "Wiedźmina" będzie rozszerzane przez Netflixa. Są informacje o 3 sezonie serialu i nowych produkcjach.
fot. kadr z filmu, Netflix

Uniwersum “Wiedźmina” to wciąż gorący kąsek. Świat stworzony przez Andrzeja Sapkowskiego, a następnie spopularyzowany na cały świat za sprawą gier CD Projekt RED teraz należy do Netflixa. W ten weekend otrzymaliśmy od platformy streamingowej nowe materiały promujące 2 sezon serialu, ale także dowiedzieliśmy się co nieco o innych produkcjach z uniwersum, które są dopiero w fazie tworzenia.

Zapowiedzi robią wrażenie

Netflix wypuścił dwa materiały promujące drugi sezon serialu. W jednym z nich widzimy rozmawiających Geralta oraz Nivellena. Natomiast na drugim materiale możemy zobaczyć jak Geralt przygotowuje się do walki z wampirem, konkretnie Bruxą. Oznacza to, że na ten moment Netflix uraczył nas materiałami z pierwszego odcinka.

Oprócz tych materiałów do sieci trafił także jeden dłuższy klip o nazwie “Droga do sezonu 2”. W nim natomiast widzimy przebitki pierwszego i drugiego sezonu. Zdecydowanie więcej jest ująć z sezonu pierwszego, lecz nie oznacza to, że zapowiedź ta nie mówi nam nic o nadchodzącym sezonie. W materiale widzimy w pełnej krasie mentora Geralta – Vesemira, a także sam pobyt Ciri w wiedźmińskiej warowni – Kaer Morhen.

Zobacz też: Netflix ujawnia tytuły odcinków 2 sezonu Wiedźmina! Co one nam mówią?

Sezon 3 potwierdzony

O potwierdzeniu zamówienia trzeciego sezonu produkcji poinformowała showrunnerka serialu – Lauren S. Hissrich za pośrednictwem Twittera.

Oprócz tego Amerykanka potwierdziła, że powstanie kolejna produkcja z gatunku anime. Oznacza to, że z potwierdzonych informacji wiemy, że w produkcji są: 3 sezon serialu, film animowany, spin-off oraz prequel. Uniwersum “Wiedźmina” to wciąż ogromny, niewykorzystany potencjał, a Netflix ukazuje nam, że zamierza z niego czerpać garściami.