Rok w rok to samo. Rozpoczynają się wakacje, rozpoczynają się wyjazdy nad morzem. Potem z kolei rozpoczyna się plaga narzekań na ceny w restauracjach nad polskim morzem. Przez lata w Polsce tworzyło się przeświadczenie, że polskie morze w pewnym momencie stało się tak drogie, że nie ma sensu w ogóle nad nie jeździć.

Czym są paragony grozy? To po prostu nic innego jak zdjęcia paragonów, które pokazują ceny w niektórych restauracjach nad Bałtykiem. Z reguły na tych paragonach możemy znaleźć horrendalne ceny jakie musieli klienci zapłacić w restauracjach.

Powiedzmy sobie jednak szczerze – Czy ludzie naprawdę są przymuszani, żeby akurat w tych konkretnych miejscach jeść? Oczywistym jest, że tam gdzie jest dużo turystów pojawiają się miejsca, gdzie ceny są wysokie, ale też śmiało można znaleźć lokale, gdzie ceny są naprawdę przystępne. Internauci dają tego dobitny wyraz.

Te paragony ukazują, że da się zjeść nad morzem nie wydając przy tym połowy wypłaty. Ogromna część przeświadczenia, że ceny nad morzem są wywindowane do skali absurdu pochodzi właśnie z “paragonów grozy”. Może wystarczy tylko przejrzeć internet i wyselekcjonować sobie potencjalne knajpy, a nie na ślepo iść do pierwszej restauracji?