Dzisiaj poznamy nowe oblicze reprezentacji Polski. Nadchodzi era Fernando Santosa, a wraz z nowym selekcjonerem przychodzi nowe otwarcie dla kadrowiczów.

Do tej pory selekcjoner nie odkrył zbyt wielu kart. Fernando Santos w przeciwieństwie do Czesława Michniewicza jest mniej skoro do rozmowy z mediami, za to preferuję pracę w ciszy.

Zobacz też: Co łączy Fernando Santosa i Lecha Dyblika? Najlepsze memy z nowym selekcjonerem reprezentacji Polski

W ostatnim tygodniu odbył się szereg debat odnośnie stylu nowej reprezentacji. Większość ekspertów jest zgodna – Santos chce mieć silną defensywę, a następnie błyskawicznie przenosić piłkę podaniami po ziemi do pomocników. Oni natomiast mają przypuszczać zmasowany szturm na bramkę rywala przy wsparciu ofensywnych, bocznych obrońców.

Już to stwierdzenie mówi nam sporo o charakterze nowej kadry. Kto wystąpi z Czechami? Oto przewidywana jedenastka, która zawalczy w Pradze.

Nowa twarz w obronie

Fernando Santos na pewno zmieni skład reprezentacji Polski. Już brak powołania Grzegorza Krychowiaka był wyraźnym symbolem zerwania z dotychczasowym stylem i rozpoczęciem nowego rozdziału naszej kadry.

Zobacz też: Wiemy, kogo powołał Santos na mecze z Czechami i Albanią. Brakuje stałego bywalca!

Obsada bramki raczej nikogo nie zaskoczy. Tutaj pewniakiem musi być Wojciech Szczęsny. Golkiper Juventusu jest najbardziej doświadczonym graczem w bramce, a zarazem od początku sezonu prezentuje dobrą dyspozycję.

Nieco ciekawiej robi się w obronie – na prawej stronie niemal na pewno zobaczymy Matty’ego Casha oraz Jana Bednarka, który wyleczył uraz. Drugim w parze stoperów będzie Jakub Kiwior, który mimo tego, że nie gra zbyt wiele w Arsenalu, jest najlepszą opcją na tę stronę. Dyskusyjny jest za to wybór lewego obrońcy – na Fernando Santosie spore wrażenie miał zrobić Michał Karbownik, który świetnie prezentuje się w Fortunie Dusseldorf, lecz w odwodzie nadal jest Przemysław Frankowski.

Całkowicie przemodelowana pomoc

Linia pomocy to wręcz wizytówka odświeżenia kadry. W środkowej formacji będziemy oglądać wielu młodych piłkarzy, dowodzonych przez Piotra Zielińskiego. Jako defensywny pomocnik najpewniej wystąpi Krystian Bielik, natomiast na skrzydłach możliwe, że obejrzymy Nicolę Zalewskiego i… Michała Skórasia. Ten drugi jest sensacją tegorocznej LKE, a to może poskutkować szansą od pierwszych minut.

Ofensywnymi środkowymi pomocnikami mają być natomiast Piotr Zieliński oraz ktoś z duetu Sebastian Szymański/Karol Linetty. Gracz Feyenoordu ma ostatnio świetny okres i wraz ze swoją drużyną pewnie kroczy po mistrzostwo Holandii. To oznacza, że najpewniej jego zobaczymy od pierwszych minut w składzie.

Zagramy z jednym napastnikiem

Fernando Santos ma preferować ustawienie z jednym napastnikiem, a to oznacza, że na 9 zobaczymy oczywiście Roberta Lewandowskiego.

Styl portugalskiego selekcjonera opiera się bardzo mocno na dominacji w środkowej strefie boiska, a to oznacza, że trzeba będzie zapłacić cenę w postaci braku partnera dla Lewego.

Jak wypadnie nasza kadra w debiutanckim meczu Fernando Santosa? Przekonamy się już dzisiaj o 20:45. Rywalem Biało-czerwonych będą Czechy.