Każdy z nas najpewniej dobrze pamięta czas szkolne i pewien problem z nim związany. Chodzi tutaj mianowicie o ból pleców związany z pełnym książek plecakiem.

W polskich szkołach wymagany jest cały ogrom książek i od lat słyszymy o badaniach mówiących o szkodliwości zbytniego przeładowania plecaków uczniów.

W części placówek udało się znaleźć na to sposób w postaci szkolnych szafek. Nie było to rozwiązanie idealne, bowiem sporo książek trzeba było zabierać do domu, aby odrobić prace domowe, lecz w trakcie dnia szkolnego można było je zostawiać właśnie w szafkach.

Jak się okazuje, w jednym z liceów w Dąbrowie Górniczej postanowiono spieniężyć ten pomysł, a zarazem zarobić na wygodzie uczniów. O co chodzi?

Szkoła się chwali, a uczniowie są wściekli

W II Liceum Ogólnokształcącym im. Stefana Żeromskiego w Dąbrowie Górniczej wprowadzono płatne szafki dla uczniów. Placówka “pochwaliła się” swoją nową inicjatywą dwa tygodnie temu, lecz dopiero teraz temat stał się popularny w internecie.

Z posta placówki na Facebooku możemy się dowiedzieć, że wprowadzono dwie szafki w różnych rozmiarach, M oraz XXL. Za pierwszą trzeba zapłacić 69 złotych za rok szkolny, natomiast za drugą aż 179 złotych. Szkoła wprawdzie poinformowała o tym, że szafki są dodatkiem w ramach istniejącego, darmowego miejsca, w którym uczniowie mogą przechowywać rzecz, lecz mimo tego uczniowie się oburzyli.

Zobacz też: USA: Nauczyciele nagrywali filmy dla dorosłych w szkole. Przyłapali ich uczniowie

W komentarzach pod postem wytykają placówce hipokryzje, łamanie prawa, a także próbę zarobienia na uczniach. Licealiści nie zostawiają na szkole suchej nitki. Oto kilka przykładów komentarzy, pod postem szkoły.

mam nadzieje ze za szafke xxl ma byc 79zl a nie 179zl za rok bo szanujmy sie ale prawie dwie stowy za szafke na rok to lekka przesada.

To teraz bilety wstępu do szkoły

Czy dyrekcja ma ważne badania psychologiczne? Bo chyba przydałoby się zacząć wymagać takowych

A karnet na toalety też można wykupić? 

Naprawdę macie się czym chwalić… Proponuję jeszcze wprowadzić abonament na siedzenie blisko grzejników albo naukę przy świetle. Żenada.