W środę rano do naszego kraju dotarło około 120 tysięcy dawek szczepionki Johnson & Johnson. To pierwsza dostawa od tego producenta. Preparat został dopuszczony warunkowo do obrotu w UE 11 marca. J&J będzie czwartą szczepionką, jaką stosuje się w Polsce. Aktualnie szczepimy przy pomocy produktów firm Pfizer/BioNTech, Moderna oraz AstraZeneca. Ta ostatnia to szczepionka wektorowa, tak samo jak preparat firmy Johnson & Johnson.

Jak nowa szczepionka wpłynie na tempo realizacji programu szczepień?

O dostawie poinformował PAP prezes Rządowej Agencji Rezerw Strategicznych Michał Kuczmierowski. Jak sam zapewnia, produkt firmy J&J trafi przede wszystkim do najmniejszych punktów szczepień. Wszystko ze względu na specyfikę tej szczepionki – w odróżnieniu od pozostałych trzech produktów, preparat od J&J nie wymaga powtórnego szczepienia.

Jeżeli do Polski spłyną duże dostawy od J&J, może to znacząco przyspieszyć realizację szczepień w całym kraju.

Szczepionka opiera się na adenowirusie Ad26. Pod jego wpływem, organizm wytwarza białko wypustkowe wirusa SARS-CoV-2, w reakcji z którym organizm wytwarza odporność. Białko nie zawiera samego wirusa, więc jest całkowicie nieszkodliwe.