Pamiętacie śpiewającą zakonnicę z włoskiego “The Voice”? Zmieniła się nie do poznania
To był prawdziwy fenomen! Gdy w 2014 roku siostra Cristina pojawiła się na przesłuchaniach w ciemno do włoskiego “The Voice”, usłyszał o niej cały świat. 34-letnia zakonnica oczarowała jurorów już w pierwszym etapie show, kiedy doskonale wykonała utwór Alici Keys “No one”. Później było już tylko lepiej. Śpiewająca siostra zakonna w pięknym stylu dotarła aż do finału programu, w którym uzyskała aż 62 procent głosów.
Zobacz też: Zmarła najstarsza Polka i druga najstarsza osoba na świecie. Tekla Juniewicz miała 116 lat
Wygrana w show “The Voice” zapewniła siostrze Cristinie międzynarodową sławę i uznanie w branży. Głosu gratulowały jej znane osoby, m.in. wspomniana wcześniej Alicia Keys i Whoopi Goldberg. Śpiewająca zakonnica zwycięstwem zapewniła sobie kontrakt płytowy, a następnie pojechała w trasę koncertową po Europie. Kilkukrotnie występowała także w naszym kraju.
Od czasu, w którym siostra Cristina osiągała oszałamiające sukcesy w branży muzycznej, minęło już 8 lat. Teraz o wokalistce ponownie zrobiło się głośno – wszystko za sprawą metamorfozy, jaką przeszła. Okazało się, że najsłynniejsza śpiewająca zakonnica… nie jest już zakonnicą.
Kobieta niedawno pojawiła się we włoskim programie informacyjnym “Verissimo”, w którym zaprezentowała światu swój nowy wizerunek i opowiedziała, dlaczego podjęła decyzję o wystąpieniu z zakonu.
Siostra Cristina jest we mnie, jeśli jestem tym, kim jestem dzisiaj, to także dzięki siostrze Cristinie. Wierzę jeszcze bardziej w życie i w Boga, bo Bóg jest życiem. To było prawie 15 lat życia zakonnego, najlepsze lata mojego życia.
– wyznała na antenie.
34-letnia dziś Christina Scuccia wciąż rozwija swoją karierę muzyczną, jednak obecnie łączy ją nie z służbą zakonną, a z pracą kelnerki. Kobieta przyznała, że nie było jej łatwo podjąć decyzji o odejściu z zakonu, jednak postanowiła kierować się głosem serca.
Zobacz też: Kozioł Pablo rozśpiewał cały kościół. Nagranie podbiło TikToka