Ta scena z 2. sezonu "Rodu Smoka" mogła wyglądać o wiele brutalniej. Oto jak przedstawiono ją w książce - NoweMedium.pl

Ta scena z 2. sezonu “Rodu Smoka” mogła wyglądać o wiele brutalniej. Oto jak przedstawiono ją w książce

Pierwszy odcinek sezonu pt. "Syn za Syna" pokazał nam krwawą zemstę stronnictwa Czarnych. Na ekranie wyglądało to jednak mniej brutalnie, niż w książce.
fot. MAX

UWAGA! Artykuł zawiera spoilery z 1. odcinka 2. sezonu “Rodu Smoka”

“Ród Smoka” powrócił i to ze sporym przytupem. Już w pierwszym odcinku byliśmy świadkami ważnych wydarzeń, które dały początek wojnie domowej.

Zrozpaczona Rhaenyra po śmierci syna pozostawała poza Smoczą Skałą przeżywając żałobę. Kulminacyjnym momentem dla królowej było odnalezienie skrzydła Arrax, smoka jej zmarłego syna Lucerysa.

Zobacz też: “Ród Smoka” powrócił i to w najlepszy możliwy sposób. Recenzja pierwszego odcinka 2. sezonu “Rodu Smoka”

Przywódczyni Czarnych wracając na Smoczą Skałę dała krótki rozkaz, że chce dostać w swoje ręce Aemonda Targaryena. Jej mąż Daemon momentalnie spełnił prośbę i wysłał morderców, aby Ci przynieśli jego głowę królowej.

Sprawy jednak się skomplikowały i zamiast głowy brata królowej zamordowany został młody Jahaerys Targaryen, syn króla Aegona II. Na ekranie wyglądało to spektakularnie, lecz w książce scena ta była o wiele mocniejsza.

Mordercy kazali Helaenie Targaryen wybrać, który syn ma przeżyć

W książkowym pierwowzorze serialu scena znana jaką było “Blood and Cheese” była o wiele brutalniejsza. W “Ogniu i Krwi” Twaróg i Jucha, bo tak nazywają się mordercy trafiają do komnaty królowej Alicent.

Mordercy wiedzą, że Helaena co wieczór odwiedza matkę w jej komnacie, toteż skrępowali matkę królowej i czekali na żonę Aegona II, a następnie kazali jej na wszystko patrzeć.

Gdy ta pojawiła się w komnacie Jucha i Twaróg każą dziewczynie wybrać, który syn ma pozostać przy życiu. Gdy Healena wybiera Jahaerysa, to mordercy i tak zabijają starszego z synów.

Najmocniejsze jest jednak to, co na odchodne mówią do młodszego z nich, który przeżył. Mordercy mówią do młodziutkiego Maelora słowa “Mamusia chce, abyś umarł”, a następnie wychodzą.

Przyznacie, że gdybyśmy obejrzeli tę scenę w tej wersji, to szok związany z całym wydarzeniem byłby o wiele większy. Ostatecznie jednak twórcy zdecydowali się stonować całą scenę.

Źródło: media

Więcej z NoweMedium.pl

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *