Mateusz Gotówka

Obywatelstwo i powołanie dla Mattyego Casha to jeden z najgorętszych tematów w polskiej piłce ostatnich tygodni. Matka 24-latka jest Polką, dzięki czemu prawy wahadłowy Aston Villi mógł z powodzeniem ubiegać się o polski paszport i co za tym idzie, zadebiutować w reprezentacji. Zdecydowanym zwolennikiem zaangażowania piłkarza był Paulo Sousa, a w załatwieniu paszportu sporą rolę odegrał prezes PZPN, Cezary Kulesza. Cash rozwiązałby obecne problemy na tej pozycji, gdzie jak na razie naszą najlepszą alternatywą jest szukający formy Kamil Jóźwiak.

Zobacz też: Matty Cash już wkrótce otrzyma polskie obywatelstwo. Kim jest nowy wahadłowy reprezentacji Polski?

24-latek z każdym dniem cieszył się coraz większym zainteresowaniem ze strony kibiców, oraz ekspertów, a to przełożyło się w naturalny sposób na zwiększoną ilość publikacji na temat Casha w polskim internecie. Obok artykułów skupiających się na grze wahadłowego oraz jego polskich korzeni nie zabrakło wielu memów. Jednym z najbardziej oczywistych jest ten odnoszący się do nazwiska piłkarza. Internauci śmieją się, że od teraz gracz Aston Villi powinien nazywać się Mateusz Gotówka, co jest dosłownym tłumaczeniem jego aktualnej tożsamości. W internecie pojawiła się nawet grafika z przerobionym dowodem osobistym.

To właśnie ta grafika przyczyniła się do tego, że żart poszedł trochę za daleko. Sprawę potraktowało na serio brytyjskie The Sun, które na wyspach uchodzi za brukowca niskich lotów. Dziennikarze napisali na swoim portalu, że po otrzymaniu polskiego obywatelstwa, Cash przyjmie nowe nazwisko.

Oczywiście, nazwisko bohatera naszego artykułu nie ma nic wspólnego z Polską, gdyż 24-latek przyjął je po urodzonym w Anglii ojcu. Jeżeli wszystko pójdzie zgodnie z planem, wahadłowy zostanie powołany już w listopadzie, na mecze z Andorą i Węgrami w ramach eliminacji do Mistrzostw Świata w Katarze.