Oto największa sensacja eliminacji do Mistrzostw Świata. Ta kadra wróci na salony po ponad 25 latach!

Reprezentacja Norwegii ma w swojej kadrze kilka naprawdę silnych nazwisk. Alexander Sorloth, Martin Odegaard, czy Erling Haaland to absolutne gwiazdy tej kadry.
Obecnie kadra Norwegii przeżywa swoje złote pokolenie. W poprzednich latach skandynawska formacja o wiele częściej dawała swoim kibicom powody do rozczarowania, aniżeli dumy.
Niech świadczy o tym to, że ostatnią wielką imprezą na której zagrali Norwedzy było EURO 2000. Oznacza to, że ich rozbrat z największymi imprezami na świecie trwa już 25 lat.
Wszystko wskazuje jednak na to, że to już koniec tej strasznej serii. Norwedzy zaskoczyli wszystkich i są o krok od wygrania swojej grupy, a co za tym idzie od awansu na MŚ 2026.
Norwegia lepsza od Włochów
Ostatni mecz Norwegów był pokazem siły i formy, jaka cechuje tę kadrę od kilku miesięcy. Norwedzy rozgromili Mołdawię wynikiem aż 11:1 i umocnili swoje prowadzenie w grupie.
Niech o sile tej reprezentacji świadczy to, że w pierwszym meczu pokonali oni Włochów aż 3:0. To pewne zwycięstwo pokazało nam, kto będzie rozdawać karty w grupie I.
Zobacz też: Jakub Kiwior zmienił klub i zagra u boku innego reprezentanta Polski. Co to oznacza dla kadry Polski?
Taki wynik nie byłby możliwy bez znakomitej formy Erlinga Haalanda. Snajper Manchesteru City ma już w tych eliminacjach aż 9 bramek i jest liderem strzelców.
Przed Norwegami jeszcze mecze z Izraelem, Estonią i Włochami. Nawet jeśli przegrają oni z reprezentacją Azzurich, to i tak powinni pokonać ich bilansem bramkowym i w konsekwencji bezpośrednio awansować na Mistrzostwa Świata 2026.



