Już dzisiaj Polska zagra z Maltą. Kto powinien wystąpić w podstawowym składzie?

Po spotkaniu z Litwą nastroje wśród kibiców są dalekie od optymizmu. Naszym piłkarzom udało się wprawdzie zwyciężyć, lecz była to wygrana wymęczona w bólach i przy sporej dozie szczęścia.
Nic dziwnego, że kibice stracili nadzieję na progres widząc, że Biało-czerwoni męczą się z piłkarskim outsiderem. W naszej grze brakuje pomysłu i zaangażowania, a forma poszczególnych piłkarzy pozostawia wiele do życzenia.
To zwiastuje nam najpewniej sporo zmian na mecz z Maltą. Michał Probierz regularnie dokonuje trzęsień ziemi w składzie i najpewniej tak też będzie tym razem. Kto powinien zagrać w podstawowym składzie?
Ci gracze powinni wystąpić od pierwszej minuty
Jeśli chodzi o formację obronną to niewykluczone, że możemy spodziewać się zmiany prawego środkowego obrońcy. Piątkowski na tle Litwy wyglądał nerwowo i bardzo często posyłał niecelne podania. W jego miejsce może wejść Dawidowicz, lecz próżno w tym przypadku nazywać taką zmianę wzmocnieniem.
O wiele więcej jest do poprawy w kwestii środkowej formacji. Na pewno “do odstrzału” jest Przemysław Frankowski. Wahadłowy Galatasaray wygląda tragicznie gdy rywal gra niskim blokiem, który niweluje wszystkie jego atuty. To szansa dla Jakuba Kamińskiego, który w meczu z Litwą zanotował asystę.
Zobacz też: Mamy powołania na najbliższe zgrupowanie Reprezentacji Polski! Jest wielki powrót do kadry
Nie inaczej jest w środku pola. Tam również kiepskie wrażenie zostawili po sobie Moder z Piotrowskim i za jednego z nich powinien zagrać Kacper Urbański. Zawodnik Monzy pomimo tego, że jest obecnie w dołku, to jako jedyny pomocnik potrafi poprowadzić piłkę w pole karne rywala.
Probierz powinien także zastanowić się nad duetem napastników. O ile pozycja Lewandowskiego jest pewna, tak Świderski ponownie w starciu z Litwą był duchem. Dla Probierza powinien to być sygnał, aby dać szansę Krzysztofowi Piątkowi, który ma naturalny talent do znajdowania się w sytuacjach bramkowych.