Zdecentralizowana grupa hakerska Anonymous wypowiedziała w piątek cyberwojnę Putinowi.

Ukraina, która jest państwem demokratycznym, została najechana przez faszystowską dyktaturę. To nie jest konflikt pomiędzy NATO i Rosją, to walka demokracji z faszyzmem.

zapowiedzieli hakerzy na Twitterze

Od tego czasu zhakowano m.in. rządowe stacje telewizyjne, rosyjskie strony rządowe, a nawet przechwycono 200 GB maili z białoruskiej firmy produkującej broń. Hakerzy zapowiadają, że to nie koniec ich “specjalnej operacji dla Putina”.

Zobacz też: Hakerzy wypowiadają “cyberwojnę” Rosji. Grupa Anonymous szturmuje rosyjski internet

“Wkrótce poczujesz gniew hakerów z całego świata. Twoje sekrety nie są bezpieczne”

W niedzielę w nocy, grupa Anonymous zablokowała dostęp do rządowych stron internetowych. Wcześniej zaatakowali strony rosyjskich firm energetycznych. Hakerzy poinformowali na Twitterze o przejęciu stron internetowych ministerstwa komunikacji i informatyzacji, państwowego urzędu przemysłu wojskowego oraz sił zbrojnych Białorusi, a także funduszu emerytalnego, służby celnej i usług publicznych Rosji. Na Twitterze opublikowali:

Anonymous nie przestaje i w niedzielę wieczorem pojawiła się informacja o zhakowaniu jachtu Putina. Hakerzy narobili bałaganu i sprawili, że wyglądało, jakby luksusowy statek rozbił się o Wyspę Węży, a jego trasa miała zmierzać do “piekła”.

Ponadto w państwowej telewizji hakerzy wyświetlili flagę Ukrainy, a także pokazali, co tak naprawdę dzieje się dzieje na Ukrainie. Rosjanie mogli usłyszeć też ukraińskie pieśni patriotyczne.