Nad ul. Okólną, która przecina las Łagiewnicki zawisł most przygotowany specjalnie z myślą o wiewiórkach. Według inicjatorów to pierwsza taka inicjatywa w kraju, która ochroni wiewiórki przed wypadkami na drodze.

Wiszący most

Wiszące przejście dla wiewiórek ma kilkanaście metrów długości i zostało rozciągnięte między drzewami stojącymi po dwóch przeciwległych stronach jezdni. Siatka zwinięta w rulon tworzący ażurowy tunel ma uchronić stworzenia przed wypadkami i pomóc w bezpiecznym przedostaniu się na drugą stronę lasu. Konstrukcja będzie miała kluczowe znaczenie w ratowaniu życia wiewiórkom.

Aby oswoić rude zwierzątka z nowym rozwiązaniem, przy moście zawieszono “orzeszkomaty”, jak powiedział kierownik Ośrodka Rehabilitacji Dzikich Zwierząt:

Aby oswoić wiewiórki z nowym rozwiązaniem, przy moście został zawieszony „orzeszkomat”. – W jego magazynku mieści się półtora kilograma pożywienia. Wiewiórki najbardziej lubią orzechy włoskie i laskowe. Liczymy, że nęcone pokarmem przekonają się do korzystania z mostu.

– cytuje portal propertydesign.pl

Jeśli to rozwiązanie się sprawdzi wtedy w regionie pojawią się kolejne mosty dla wiewiórek.

Czy taki most się sprawdzi?

Pierwszy pomysł konstrukcji takiego mostu powstał ponad 50 lat temu w Stanach Zjednoczonych. Obecnie specjalne przejścia istnieją w Anglii, Belgii, Berlinie, Francji i Holandii. Jak wynika z holenderskich statystyk zwierzęta nie korzystają chętnie z mostu. Kosztowny most – 150 000 euro, przyciągnął w ciągu roku zaledwie dwie/ trzy wiewiórki.

Część członków rady miasta Hagi uważa tę inicjatywę za stratę pieniędzy, a druga część chętnie się pod nią pospisuje.

Jak most przygotowany dla wiewiórek sprawdzi się w Polsce?