Celebryta pomylony z gangsterem. Media obiegł “fake news”
W czwartkowy poranek media obiegła informacja o zatrzymaniu Piotra G. ps. “Gula” vel “Gulczas”. Mężczyzna był ostatnim z podejrzanych o napad na konwojentów w Wólce Kosowskiej, do którego doszło w 2013 roku. Artykuły zalały sieć, a spora część z nich zawierała zdjęcie “Gulczasa” z czarnym paskiem na oczach. Nie było to jednak rzeczywiste zdjęcie zatrzymanego gangstera, a fotografie popularnego celebryty.
Zobacz też: Na zdjęciu z bombardowania Mariupola aktorka? Internet obala fakenewsy
Gulczas aresztowany
Mowa o Piotrze “Gulczasie” Gulczyńskim, uczestniku pierwszej edycji “Big Brothera”, który niefortunnie posiadał taki sam pseudonim oraz inicjały. To wystarczyło, aby media skojarzyły go z niechlubnym bohaterem policyjnej akcji. Wizerunek celebryty okraszony popisem “Gulczas aresztowany” pojawił się na najpopularniejszych polskich portalach informacyjnych i plotkarskich.
Dość szybko wyszło na jaw, że popularny Gulczas nie miał nic wspólnego z napadem na konwojentów – ani z innymi dopisywanymi mu przestępstwami. Fake newsy zostały zdementowane, jednak spory niesmak pozostał.
Sprawę skomentował sam zainteresowany, który przyznał, że on sam nie za bardzo przejął sie medialnym szumem wokół swojej osoby, jednak jego żona była tą sytuacją przerażona – i trudno jej się dziwić.