Caroline Eden zachęca do spędzania wakacji w Polsce, bo to pomaga Ukrainie - NoweMedium.pl

Caroline Eden zachęca do spędzania wakacji w Polsce, bo to pomaga Ukrainie

Caroline Eden to kulinarna dziennikarka, która zachęca do spędzenia wakacji w Polsce. Uznała, że to pomoże Ukrainie.
Caroline Eden zachęca do spędzania wakacji w Polsce, bo to pomaga Ukrainie /fot. wikimedia
Caroline Eden zachęca do spędzania wakacji w Polsce, bo to pomaga Ukrainie /fot. wikimedia

Caroline Eden to kulinarna dziennikarka, która relacjonuje opinie dotyczące kuchni państw, które odwiedza. Ostatnio w serwisie The Guardian pojawił się jej artykuł, który zachęca do spędzenia wakacji w Polsce, bo to pomaga Ukrainie.

Polska jest solidarna z Ukrainą

Dziennikarka podczas pobytu w Polsce odwiedziła trzy miasta: Warszawę, Kraków i Gdańsk. Mimo, że głównym celem relacji był opis regionalnych potraw, to kobieta zwróciła uwagę na solidarność Polski z Ukrainą.

Dziennikarka wyznała, że zafascynowała ją polska kuchnia. Była pod wrażeniem również smaku malin i truskawek, wyznając, że nie jadła lepszych niż te w Polsce. Planuje wrócić tu jak najszybciej, aby zwiedzać inne części państwa.

Jednak to właśnie solidarność Polski z Ukrainą sprawiła, że dziennikarka zaczęła zachęcać innych do spędzenia wakacji właśnie w kraju nad Wisłą. Uznała, że czuć atmosferę solidarności i widać ogrom wsparcia i pomocy.

Na dworcach kolejowych przez całą dobę działają olbrzymie namioty-kuchnie, hotele przyjmują uchodźców, kawiarnie zbierają pieniądze, kucharze dostarczają posiłki, a muzea i galerie mają skrzynki na datki. Panuje atmosfera solidarności. Na każdą powiewającą polską flagę przypada jedna ukraińska.

Caroline Eden

Caroline Eden wyznała, że dobrze jest być turystką w Polsce, bo wydając pieniądze w naszym kraju, wspieramy również Ukrainę. Hojność Polaków została nazwana przez dziennikarkę szczerą i poruszającą.

Pytanie brzmi, czy dobrze jest być turystą w takiej chwili? Zdecydowanie tak. Wydając pieniądze w Polsce, wspierasz tych, którzy pomagają Ukraińcom: właścicieli hoteli oferujących darmowe noclegi uciekinierom, szefów restauracji dostarczających darmowe posiłki do ośrodków dla uchodźców i zwykłych Polaków, od właścicieli sklepów i kelnerów po barmanów i taksówkarzy, którzy zaoferowali milionom uchodźców miejsca do spania w swoich domach. W galeriach sztuki i muzeach można zeskanować kody QR, aby przekazać darowizny na cele charytatywne i skrzynki, do których można wrzucić gotówkę. W wielu kawiarniach pieniądze za twoje cappuccino są przekazywane ukraińskim organizacjom charytatywnym. Hojność tutaj jest szczera i poruszająca.

Caroline Eden