Czy to koniec z ulgą abolicyjną? Nowe zasady rozliczania dla osób pracujących za granicą
Na czym polega ulga abolicyjna?
Jeszcze do 2008 roku polscy rezydenci uzyskujący dochody za granicą byli zobowiązani do ich rozliczenia i wykazania w zeznaniu rocznym. Sposób rozliczenia takich dochodów był, ale jest również obecnie uzależniony od określonej metody rozliczania, która wynika z podpisanej umowy o unikaniu podwójnego opodatkowania pomiędzy Polską, a poszczególnymi państwami.
Można wskazać dwa mechanizmy unikania podwójnego opodatkowania, należy do nich rozliczenie metodą wyłączenia z progresją oraz rozliczenie metodą proporcjonalną. Przy zastosowaniu pierwszej metody polski rezydent nie musi odprowadzać podatku od zagranicznego dochodu w Polsce, a dochód uzyskany za granicą zostaje wyłączony z podstawy opodatkowania, w związku z czym metoda ta uważana jest za najkorzystniejszą. Niestety w Polsce nie udało się nawiązać takich korzystnych umów z wszystkimi Państwami. Za skutkowało to stosowaniem drugiej mniej lukratywnej metody, która zobowiązuję polskiego rezydenta do zapłaty podatku od całego dochodu. Dotyczy to zarówno dochodu osiągniętego w Polsce jaki i za granicą, przy jednoczesnej możliwości odliczenia podatku dotychczas zapłaconego w innym kraju. Możliwość ta jest jednak ograniczona do wysokości limitu podatku przypadającego na dochód uzyskany za granicą. W rezultacie sprowadza się to do obowiązku zapłaty różnicy pomiędzy podatkiem należnym w Polsce, a podatkiem odprowadzonym w innym kraju. Opisaną metodę stosuje się również, gdy nie istnieje żadna umowa podatkowa pomiędzy Polską, a państwem uzyskanych przychodów.
Zmiany przyniósł rok 2008, wprowadzono wtedy regulacje mającą na celu polepszenie sytuacji podatników objętych proporcjonalną metodą odliczania oraz wyrównanie ich standardów materialnych w stosunku do pozostałych emigrantów. Ulga abolicyjna, bo tak nazywa się ta prawna instytucja powoduje, że część bądź też całość podatku w określonych sytuacjach ulega zmniejszeniu, czy też umorzeniu. Prowadzi to do zwolnienia podatnika z obowiązku uregulowania różnicy między podatkiem należnym za granicą i w Polsce. Ulga abolicyjna nie znajduje jednak zastosowania w przypadku krajów stosujących szkodliwą konkurencję podatkową będzie to np. Guam, Republika Fidżi, czy Kajmany.
Dotychczas osoby pracujące za granicą, które korzystały z ulgi abolicyjnej nie musiały dokonywać żadnych dopłat na rzez polskich urzędów skarbowych. Regulowały one swoje zobowiązania podatkowe w krajach, w których powstał dochód, a następnie wypełniały deklaracje PIT i dołączały do niej załącznik PIT/ZG informujący
o zagranicznym zarobku.
Rząd likwiduje ulgę abolicyjną. Podatnicy zapłacą więcej.
Jednak najnowsza nowelizacja z 28 listopada tego roku zmienia całkowicie przepisy dotyczące ulgi abolicyjnej, a opisane powyżej zasady od 1 stycznia 2021 roku przestaną obowiązywać. Skutkuje to powrotem do czasu sprzed 2008 roku, kiedy sytuacja polskich rezydentów różniła się w zależności od państwa, w którym świadczyli swoją pracę. Z nastaniem stycznia 2021 roku podatnik uzyskujący dochody za granicą będzie musiał obliczyć podatek łączny. W przypadku, gdy podatek zapłacony za granicą będzie niższy od tego należnego
w Polsce, będzie on musiał uregulować powstałą różnicę w Polsce. W efekcie będzie to prowadziło do zapłaty wyższego podatku. W uchwalonej ustawie nie ma jednak mowy o zlikwidowaniu ulgi abolicyjnej. Ustawodawca ograniczył się jedynie do prowadzenia limitu, co jednak w praktyce będzie oznaczać, że w stosunku do większości osób nie pojawi się możliwość skorzystania z tejże ulgi. Ustawa wprowadza zwolnienie w wysokości 8 000 zł. Jest to kwota, po której przekroczeniu polski rezydent będzie musiał uregulować powstałą różnicę podatkową. Warto wskazać, że kwota 8 000 zł, jest kwotą jaką podatnik może osiągnąć w skali roku, jeżeli jej nie przekroczy nie będzie zobowiązany do zapłaty podatku w Polsce. W praktyce na zmianach nie stracą tylko ci podatnicy, których dochody zagraniczne nie przekraczają 8 000 zł rocznie.Wobec tego zmniejszenie dopuszczalnej maksymalnej wysokości ulgi abolicyjnej dotknie osoby z polską rezydencją podatkową, których zagraniczne dochody podlegają metodzie unikania podwójnego opodatkowania w formie odliczenia proporcjonalnego, a zagraniczny podatek, do zapłaty którego są zobowiązani, jest niższy od podatku hipotetycznie należnego w Polsce. Ważnym jest również to, że kwota odliczenia od podatku dochodowego z tego tytułu nie będzie mogła przekroczyć kwoty 1360 zł.
Kogo dotyczą nowe zasady?
Nowe zasady dotyczą osób otrzymujących dochód w określonych krajach, m.in. z Australii, Austrii, Belgi, Dani, Finlandii, Holandii, Irlandii, Izraelu, Japonii, Kanady, Litwy, Norwegii, Nowej Zelandii, Portugali, Rosji, Słowacji, Stanów Zjednoczonych, Wielkiej Brytanii czy Zjednoczonych Emiratów Arabskich.
Ponadto nowa regulacja przewiduje wyjątek od ograniczenia odliczenia z tytułu ulgi abolicyjnej. Limit nie będzie obowiązywał między innymi w przypadku dochodów osiąganych poza terytorium Polski z tytułu wykonywania usług, na podstawie umowy zlecenia lub umowy o dzieło, uzyskiwanych wyłącznie od osoby fizycznej prowadzącej działalność gospodarczą, osoby prawnej i jej jednostki organizacyjnej oraz jednostki organizacyjnej niemającej osobowości prawnej, jak i również z tytułu dochodów uzyskanych na podstawie umów o zarządzanie przedsiębiorstwem, kontraktów menedżerskich lub umów o podobnym charakterze. Rezydenci osiągający dochód z tego rodzaju źródeł będą mogli stosować ulgę abolicyjną w pełnej wysokości.
Rząd tłumaczy wprowadzenie zmian koniecznością zwalczania nieuczciwych praktyk ze strony firm i osób, które w ogólnie nie odprowadzają podatków, nie tylko w Polsce, ale też za granicą. W związku z tym zmiany nie mają na celu zróżnicowania sytuacji majątkowych Polaków pracujących w innych państwach, co jednak
w rzeczywistości będzie miało miejsce. Już niedługo będziemy mogli się przekonać o skuteczności nowej regulacji.
Martyna Skowrońska, Kancelaria Oniszczuk & Associates
Śródtytuły pochodzą od redakcji.