“Mindhunter” to produkcja, która zdecydowanie wniosła powiew świeżości na Netflixie. Ogromny wpływ na to miał reżyser produkcji – David Fincher.

Zobacz też: Powstanie 3 sezon “Mindhuntera”? David Fincher prowadzi rozmowy z Netflixem

Tego twórcy nie trzeba przedstawiać chyba nikomu, kto chociaż trochę interesuje się kinem. Nakręcił on m.in. takie klasyki, jak “Fight Club” oraz “Se7en“, które na stałe wpisały się do panteonu najlepszych filmów w historii.

Reżyser odpowiadał też za kilka odcinków “Mindhuntera”, który zdaniem wielu fanów był jedną z najlepszych produkcji w historii serwisu. Jak się jednak okazuje, przygoda “Mindhuntera” z Netflixem zakończyła się, co potwierdził sam reżyser.

Serial opowiada historię dwóch agentów FBI, którzy pozyskują wiedzę od seryjnych morderców, aby rozwiązywać niezamknięte sprawy.

Trzeciego sezonu nie będzie. Serial zdaniem Netflixa jest za drogi

“Mindhunter” dołączył do grona produkcji, które zdaniem Netflixa są nierentowne i trzeba je anulować. Trudno się dziwić korporacji, że patrzy w głównej mierze na zyski, lecz w tym przypadku znacząco ucierpi jakość serwisu.

Anulowanie “Mindhuntera” sprawiło, że fani postanowili jawnie okazać swoje niezadowolenie z postępowania platformy. Najpierw Netflix anulował “1899”, teraz rezygnuje z kolejnej dobrej produkcji, jaką jest “Mindhunter”.

Zobacz też: Netflix kasuje hit po jednym sezonie. Fani nie zobaczą już “1899”. Dlaczego?

W działaniu Netflixa zdecydowanie nie widać konsekwencji, a także swoistego balansu produkcji “medialnych” i tych dobrze wykonanych. Co rusz jesteśmy zalewani serialami, które są tanie w wykonaniu, lecz nie prezentują one nadzwyczajnej jakości. Działając dalej w ten sposób, jakość oferty Netflixa może znacząco ucierpieć.

Podobnego zdania są fani, którzy w dobitnych słowach wypowiadają się działaniu platformy: