Tak odważnej tezy w polskim rapie nie było od dawna. Malik Montana od dawna słynie z kontrowersji, nie da się mu odmówić wkładu w rozwój polskiego rapu, lecz swoim ostatnim sformułowaniem rozgrzał on opinię publiczną do czerwoności.

Zdaniem wielu osób, rap to współczesna poezja. Niezależnie od tego, czy zgadzamy się z tym stwierdzeniem, czy też nie, to trzeba się zgodzić, że ten gatunek muzyki ma spory wpływ na współczesną kulturę.

Zobacz też: Maja Staśko nagrała rapową piosenkę. “W końcu zrozumie to Nitro, Stanowski i Malik”

Rap to jeden z najpopularniejszych gatunków muzycznych na całym świecie i nie inaczej jest w Polsce. Artyści tacy, jak Taco Hemingway, czy Quebonafide wyprzedają swoje płyty w milionach egzemplarzy.

Do raperów podobnego kalibru należy także Malik Montana. Ostatnio słychać o nim jednak nie ze względu na nowe kawałki, a o kontrowersje związane z raperem.

“Zrobiłem więcej dla polskiej kultury, niż Słowacki i Mickiewicz”

Malik Montana ostatnio wypowiedział się na temat swojej twórczości oraz nadchodzącej płyty – “Adwokat”. Raper stwierdził, że dla polskiej kultury zrobił więcej niż Adam Mickiewicz i Juliusz Słowacki.

To jednak nie koniec. Malik zdeprecjonował również wartość polskiej epopei, “Pana Tadeusza”. Stwierdził on, że jego krążek jest lepszy od powieści Mickiewicza. Gdyby obaj wieszcze narodowi żyli w obecnych czasach, cała sprawa pewnie skończyłaby się beefem.

Zobacz też: Polski rap, ale to… najciekawsze blendy Northboiia i Młodego Klaksona

To wywołało krytykę, głównie antyfanów rapera, którzy stwierdzili, że Malik “się odkleił”. Sam wpis zniknął już z Facebooka rapera.

Co było powodem takiej wypowiedzi? Najpewniej chęć zrobienia wokół siebie szumu. Malik znany jest tego, że przy promocji swoich projektów porusza on kontrowersyjne tematy po to, aby zrobiło się głośno wokół jego osoby. Ten przypadek najpewniej też ma posłużyć promocji “Adwokata”