To jedna z najbardziej oczekiwanych produkcji tego roku. Już 23 września do kin trafi “Nie martw się, kochanie” w reżyserii Olivii Wilde. Gwiazda do tej pory pracowała przede wszystkim po drugiej stronie kamery, jednak dała się już poznać jako reżyser “Szkoły melanżu”. Scenariusz do obu filmów napisała Katie Silberman, znana z “Jak romantycznie” i “Swatamy swoich szefów”.

Główną rolę męską początkowo grać miał Shia LeBeouf, jednak po kontrowersyjnych oskarżeniach jego byłej partnerki zrezygnowano z jego udziału w projekcie. Zastąpił go idol nastolatek Harry Styles, który swoją karierę rozpoczął w boysbandzie “One Direction”. Piosenkarz pojawił się już w “Dunkierce” i zebrał pozytywne opinie. Wszystko wskazuje więc na to, że będzie rozwijać się właśnie w tym kierunku. Celebryta prywatnie jest partnerem Olivii Wilde, która będzie reżyserować produkcję.

O czym będzie “Nie martw się, kochanie”?

Akcja filmu rozgrywa się w latach 50-tych XX wieku w Kalifornii. Alice (Florence Pugh) i Jack (Harry Styles) mieszkają w wyidealizowanym, eksperymentalnym miasteczku przeznaczonym dla pracowników ściśle tajnego projektu Victory i ich rodzin. Mężczyźni spędzają każdy dzień w siedzibie firmy, natomiast kobiety mogą do woli cieszyć się luksusowym i pięknym życiem w miasteczku. Wszystkie potrzeby mieszkańców zaspokaja pracodawca, a w zamian oczekuje tylko oddania firmie i dyskrecji. Alice zauważa jednak, że coś w jej idealnym życiu nie jest takie, jak być powinno, i postanawia odkryć tajemnicę Victory.

Oglądając trailer możemy spodziewać się, że w filmie nie będzie brakowało namiętnych, erotycznych scen. Widać również oczywiste nawiązanie do kultowych już “Żon ze Stepford”. Nie wiadomo jednak jeszcze, czy fabuła również będzie oparta na podobnym schemacie.

Zobacz zwiastun: