Red Lipstick Monster zamyka swoją markę produktów CBD. Youtuberce zarzucono złe podejście do idei self-care - NoweMedium.pl

Red Lipstick Monster zamyka swoją markę produktów CBD. Youtuberce zarzucono złe podejście do idei self-care

Czołowa polska youtuberka przyznała, że stworzenie marki z produktami CBD okazało się niewypałem. Zdradziła również, co było powodem zakończenia działalności.
Red Lipstick Monster / fot. kadr z YouTube
Red Lipstick Monster / fot. kadr z YouTube

Red Lipstick Monster, a właściwie Ewa Grzelakowska-Kostoglu to jedna z najpopularniejszych polskich youtuberek. Czasy jej największej popularności zakończyły się dobre kilka lat temu, ale influencerka wciąż radzi sobie świetnie w social mediach i ma spore grono fanów, które uważają ją za “kosmetyczne guru” i wiernie śledzą jej internetowe poczynania.

Zobacz też: UOKiK ukarał influencerów. Kary zapłacą m.in. Maffashion oraz Kruszwil

Czołowa polska youtuberka postanowiła niedawno pójść w ślady innych znanych influencerów i założyła własną markę. Fani oczekiwali, że Red Lipstick Monster postawi na produkcję własnych kosmetyków, okazało się jednak, że kobieta miała inny pomysł na siebie. Otworzyła markę z produktami zawierającymi CBD, którą nazwała “bee*zee”.

Produkty Ewy Grzelakowskiej-Kostoglu spotkały się z krytyką już na starcie. Youtuberce zarzucono przede wszystkim spłaszczenie idei self-care. Internauci słusznie zauważyli, że dbanie o siebie powinno polegać na czymś innym, niż przyjmowaniu olejków z suszu konopnego. Pojawiły się również zarzuty o zbyt wysoką cenę jej suplementów w stosunku do podobnych produktów konkurencji. Fani wskazali także, że brakuje naukowych dowodów na skuteczność tego typu suplementów i bezpieczeństwo ich przyjmowania.

Red Lipstick Monster przyznała się do porażki

Wczoraj youtuberka opublikowała film, na którym poinformowała fanów że zamyka swoją markę. Podziękowała wszystkim, którzy ją wspierali i przyznała, że self-care powinna opierać się na pracy nad samym sobą, a przyjmowanie suplementów może być jedynie dodatkiem i uzupełnieniem.

Influencerka podkreśliła jednak, że wierzy w swoje produkty, ponieważ są “absolutnie topowe” w swojej kategorii, jednak rozmijają się znacznie z ideą jej działalności. Na koniec dodała, że wraca na obrane wcześniej tory self-care. Pod filmem pojawiły się komentarze fanów, którzy ponownie zasugerowali, że youtuberka powinna raczej pomyśleć nad wypuszczeniem własnej linii kosmetyków.

Źródło: media

Więcej z NoweMedium.pl

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *