Oliwia Bieniuk wspomina śmierć Anny Przybylskiej. "Tamtego dnia nie odbierałam telefonu" - NoweMedium.pl

Oliwia Bieniuk wspomina śmierć Anny Przybylskiej. “Tamtego dnia nie odbierałam telefonu”

Oliwia Bieniuk wspomniała o śmierci swojej mamy, Anny Przybylskiej. ''Tamtego dnia nie odbierałam telefonu'' - wyznała.
Oliwia Bieniuk wspomina śmierć Anny Przybylskiej. "Tamtego dnia nie odbierałam telefonu"
Oliwia Bieniuk wspomina śmierć Anny Przybylskiej. “Tamtego dnia nie odbierałam telefonu”, fot. instagram.com/oliwiabieniuk

Dzisiaj mija 8 lat od śmierci niesamowitej aktorki Anny Przybylskiej. Artystka osierociła trójkę dzieci, ze związku z Jarosławem Bieniukiem. Jej córka – Oliwia Bieniuk wspomniała śmierć swojej mamy. ”Tamtego dnia nie odbierałam telefonu” – wyznała.

Zobacz też:

Coming out Rebel Wilson. Celebryci, którzy też “wyszli z szafy”

Kim była Anna Przybylska?

5 października 2014 roku zmarła Anna Przybylska. Powodem śmierci był guz trzustki, z którym aktorka walczyła od 2013 roku. Dzisiaj mija 8 lat jej śmierci. Kim była Anna Przybylska?

Anna Przybylska urodziła się 26 grudnia 1978 roku w Gdyni. Nim rozpoczęła pracę jako modelka, przez pewien czas należała do agencji modelek. Jej debiut filmowy miał miejsce w 1997 roku, kiedy wystąpiła w produkcji ”Ciemna strona Wenus”.

Jednak prawdziwą sympatię i rozpoznawalność przyniosła jej rola Marylki w serialu ”Złotopolscy”. W latach 2003 – 2011 grała uwielbianą przez widzów postać dr. Kariny w serialu ”Daleko od noszy’‘. Była w związku z piłkarzem Jarosławem Bieniukiem, z którym miała trójkę dzieci:

  • Oliwię (ur. 2002 r.),
  • Szymona (ur. 2006 r.),
  • Jana (ur. 2011 r.).

Widzowie uwielbiali Annę Przybylską za jej sposób bycia, delikatność, dobre serce oraz autentyczność. Gdy artystka zmarła w 2014 roku, polskie kino zmieniło się na zawsze.

”Tego dnia nie odbierałam telefonu”

Oliwia Bieniuk, córka Anny Przybylskiej, w dniu śmierci mamy miała zaledwie 12 lat. Z pewnością było to dla niej traumatyczne i smutne przeżycie. W jednym z wywiadów postanowiła jednak wyznać, jak wyglądał 5 październik 2014 roku.

Oliwia Bieniuk wyznała, że w dniu śmierci mamy wraz z braćmi była u babci od strony taty. Dziewczyna dodała, że tego dnia czuła co się wydarzy, więc cały dzień nie odbierała telefonu, aby nie usłyszeć okrutnej informacji.

Nigdy nie zapomnę dnia śmierci mamy. Byliśmy wtedy u babci Lidzi, mamy mojego taty. Spodziewałam się tego, co się stanie. Tamtego dnia nie odbierałam telefonu, bo nie chciałam usłyszeć tej wiadomości.

Oliwia Bieniuk dla magazynu ”Viva!”

Później dodała, że nagle w domu zjawił się jej tata, Jarosław Bieniuk wraz z psychologiem, aby przekazać dzieciom tragiczną wiadomość. Miało to pomóc Bieniukowi w jak najlepszym opisaniu sytuacji swym pociechom.

W końcu przyszedł tata z towarzyszącym mu psychologiem, który miał mu pomóc w przekazaniu tej informacji.

Oliwia Bieniuk dla magazynu ”Viva!”
Źródło: Media

Więcej z NoweMedium.pl

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *