Książę George przypadkową gwiazdą Wimbledonu

Finałowy pojedynek Wimbledonu to wydarzenie, które przyciągnęło do Londynu nie tylko fanów tenisa, ale również wielu znamienitych gości. Wśród nich znaleźli się książę William i jego żona, Kate Middleton. Parze towarzyszył ich najstarszy syn, ośmioletni książę George.
Zobacz też: Książę George kończy dzisiaj 8 lat. Jest coraz bardziej podobny do Williama
Dzieci rodziny królewskiej są ulubieńcami nie tylko Brytyjczyków, nic więc dziwnego, że kradną show gdziekolwiek się nie pojawią. Pomimo ekscytującego meczu, jaki rozegrał się na korcie pomiędzy Novakiem Djokoviciem a Nickiem Kyrgiosem, wszyscy mówią tylko o jednym z najsłodszych kibiców, którzy tego dnia siedzieli na trybunach – księciu George’u.
“Tylko nie upuść”
Mały książę ewidentnie nudził się podczas meczu, nie potrafił usiedzieć w jednym miejscu i zabawiał publiczność, prezentując wszystkim zebranym wymyślne miny. Gdy mecz się zakończył, książęca rodzina zdecydowała się na krótką rozmowę ze zwycięzcą, Novakiem Djokoviciem. Tenisista zaproponował księciu George’owi, aby w tym czasie potrzymał jego puchar.
George z chęcią podjął się tego zadania i z dumą prezentował trofeum zachwyconej publiczności. Książę William upomniał jeszcze syna, aby przypadkiem nie upuścił cennej nagrody. W pewnym momencie George znudził się jednak i postanowił oddać puchar stojącej obok mamie. Całe zajście zostało zarejestrowane przez kamery.