Pierwsza w Polsce kradzież szczepionek na Covid-19
Niepubliczny Zakład Podstawowej i Specjalistycznej Opieki Zdrowotnej w miejscowości Iłowo-Osada to jedyna placówka, w której można zaszczepić się przeciwko Covid-19. W nocy z wtorku na środę doszło tam do włamania. Złodzieje dostali się do przychodni najprawdopodobniej przez okno.
Skradziono szczepionki
Z placówki zniknęły trzy fiolki preparatu, którymi można było zaszczepić 18 osób. Poza tym skradziono również inne leki.
Ze względu na zmniejszenie liczby dostępnych szczepionek w Niepublicznym Zakładzie Podstawowej i Specjalistycznej Opieki Zdrowotnej w Iłowo-Osada, szczepienia przeciw Covid-19 będą opóźnione. Skradzione fiolki preparatu były rozdysponowane na mieszkańców wsi.
Jak podaje TVN24 policja zatrzymała już jednego podejrzanego. Jednakże policjanci nadal prowadzą czynności wyjaśniające.
Nielegalny obrót szczepionkami
Rozwijająca się pandemia i opóźniające się terminy szczepień mogą spowodować nielegalny obrót szczepionkami. Ostrzegał przed tym Minister Niedzielski na dzisiejszej konferencji prasowej:
Boję się tego, że pojawią się pewne oferty szczepionek na czarnym rynku, które będą bazowały na tym, że dokonują się akty kradzieży
Przede wszystkim apeluję do państwa, żeby nie kupować takich szczepionek z nieznanych źródeł. Obrót szczepionkami w kraju realizowany jest tylko za pośrednictwem Agencji Rezerw Materiałowych. Kupowanie szczepionki na tak zwanym czarnym rynku to ogromne ryzyko