Wojna na Ukrainie rozdzieliła ich na dwa lata. Teraz pies wrócił do właściciela
Wojna na Ukrainie spowodowała wiele rozłąk zwierząt z ich właścicielami. Niektóre z nich po czasie jednak wracają do swoich właścicieli. Tak było w przypadku Serhija Hawyrluka, który przez dwa lata od rozpoczęcia wojny na Ukrainie poszukiwał swojej ukochanej suczki Pluszy.
Zobacz też: Pies uratował swojego właściciela. Policja dziękuje dzielnej Ruby za pomoc
Suczka wróciła do swojego właściciela po dwóch latach
W pierwszym dniu inwazji Rosji na Ukrainę suczka, która jest psim przewodnikiem wystarszyła się hałasu i uciekła od właściciela. Od tego czasu Serhij poszukiwał swojej towarzyszki, która jak się okazało do niedawna przebywała w innym mieście.
Mężczyzna, który ma poważną wadę wzroku, po zaginięciu Pluszy wpadł w depresję, dlatego najbliżsi podarowali mu nowego psa przewodnika.
Pewnego dnia do właściciela dodzwonił się wojskowy, który napotkał ogłoszenie o zaginionej suczce. Jak się okazało przygarnął on zgubę.
Serhij wraz z żoną pojechali do Kijowa, by odebrać ukochaną Pluszę. Ponowne spotkanie właściciela z psem było wzruszające. Suczka natychmiast rozpoznała swojego opiekuna.
Zobacz też: 12-latka obroniła świnkę morską przed wężem! Złapała gada za ogon. WIDEO